Prasa włoska zastanawia się jaka przyszłość czeka Polskę po wyborach

Gazety wiele miejsca poświęcają ich zwycięzcom, znacznie mniej niż zwykle dotychczasowej ekipie rządzącej, zauważając jedynie, że nie potrafi odejść z godnością.

2007-10-23, 10:08

Prasa włoska zastanawia się jaka przyszłość czeka Polskę po wyborach

Nad tym, jaka przyszłość czeka Polskę po niedzielnych wyborach, zastanawia się prasa włoska. Gazety wiele miejsca poświęcają ich zwycięzcom, znacznie mniej niż zwykle dotychczasowej ekipie rządzącej. Według części włoskich dzienników, PiS "nie potrafi odejść z godnością".

Trzy dzienniki, Avvenire, La Stampa i Sole-24 Ore, cytują powyborcze wystąpienie premiera Jarosława Kaczyńskiego, który porażkę swojej partii przypisał frontowi "obejmującemu zabójców księdza Jerzego Popiełuszki". "Słowa bulwersujące w ustach polityka, który najwyraźniej nie potrafi zejść ze sceny z minimum godności" - uważa Avvenire, dziennik związany z włoskim episkopatem.

Podobnie jak inne, gazeta zastanawia się on nad tym, jak będzie wyglądać współpraca nowego rządu z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Autor artykułu pisze, że PiS nie ma w Sejmie tylu mandatów, by blokować inicjatywy legislacyjne większości, zawetowane przez prezydenta.

Nie zgadza się z tym korespondent dziennika przemysłowców "Il Sole-24 Ore". Przypomina, że zwycięstwo PO nie oznacza, że całkowicie ustają wpływy Prawa i Sprawiedliwości. Jak pisze - "by uniknąć weta prezydenta Platforma będzie musiała uciec się do pomocy Lewicy i Demokratów, co dla jej elektoratu może być nie do strawienia". "To jedyne źródło niepokoju o przyszłą stabilność Polski", stwierdza dziennikarz.

REKLAMA

O przyszłości najwięcej mówi dziennik "La Repubblica". Nowa ekipa, pisze jej korespondent w Warszawie, śle sygnały do Brukseli i do Moskwy i dystansuje się od Waszyngtonu. Według gazety administrację amerykańską czeka podwójny zimny prysznic: Jak pisze, Polakom nie spieszy się już z realizacją tarczy antyrakietowej a dodarkowo uważają swoją misję w Iraku za zakończoną. "Szykuje się więc wyjście z Iraku w stylu Zapatero" - komentuje dziennik, który był wcześniej bardzo krytyczny wobec ekipy Kaczyńskiego. Dziś poświęca jej jedno zdanie, nazywając "hańbą" opóźnienia w przekazaniu wyników wyborów zagranicą.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej