Niemiecka prasa: Polska nie włączy się w prace nad placówką poświęconą powojennym wysiedleniom Niemców
Sugeruje to również pełnomocniczka niemieckiego rządu ds. stosunków z Polską.
2008-02-01, 12:55
Polska nie włączy się w prace nad powstającą w Berlinie placówką poświęconą powojennym przymusowym wysiedleniom Niemców - twierdzi niemiecka prasa. Sugeruje to również pełnomocniczka niemieckiego rządu ds. stosunków z Polską.
Gesine Schwan podkreśliła w wywiadzie dla dziennika „Maerkische Oderzeitung”, że placówka, zwana w Niemczech „widocznym znakiem” poświęconym wypędzeniom, nie nadaje się na polsko-niemiecki projekt służący pojednaniu. Szansę współpracy obu rządów widzi natomiast w europejskiej sieci „Pamięć i Solidarność”. Schwan uważa, że w jej ramach oba kraje mogłyby pracować nad utworzeniem proponowanego przez premiera Tuska muzeum drugiej wojny światowej w Gdańsku.
Także „Frankfurter Allgemeine Zeitung” jest zdania, że polski gabinet nie przyjmie propozycji Berlina, aby uczestniczyć w pracach nad „widocznym znakiem”. Powołując się na kręgi zbliżone do rządu, frankfurcki dziennik twierdzi, że Polska zachowa dystans wobec placówki. Powstrzyma się jednocześnie od jej zdecydowanej krytyki.
W najbliższy wtorek niemiecka delegacja przyjedzie do Warszawy, aby przedstawić polskiemu rządowi dokładną koncepcję centrum, które ma w Berlinie upamiętniać wypędzenia
REKLAMA
REKLAMA