Niemieckie media: Wybory do PE to test przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu
Dlatego głównym tematem komentarzy w Niemczech jest klęska socjaldemokratów, którzy uzyskali najgorszy wynik w historii.
2009-06-08, 11:02
Niemieckie media widzą w wyborach do Parlamentu Europejskiego przede wszystkim test przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu. Dlatego głównym tematem komentarzy w Niemczech jest klęska socjaldemokratów, którzy uzyskali najgorszy wynik w historii.
"Suddeutsche Zeitung" pisze, że niespełna 21 procent poparcia to dla SPD "za mało by żyć, ale za dużo, by umrzeć". "Frankfurter Allgemeine Zeitung" twierdzi, że obecnym przywódcom partii nie udało się odzyskać zaufania utraconego przez kanclerza Schrodera. A "Der Spiegel" szuka przyczyn porażki socjaldemokratów w ich populistycznych działaniach wobec kryzysu gospodarczego i, jak pisze tygodnik, "obiecywaniu pieniędzy podatników każdemu podupadającemu przedsiębiorstwu".
"Der Tagesspiegel" ocenia, że tak jak nie zmienia się koni podczas przeprawy przez rzekę, tak Niemcy nie zmieniają ich podczas kryzysu. A "Frankfurter Allgemeine" dodaje, że kryzys nie wzmocnił w Niemczech ekstremistów zarówno z prawej, jak i z lewej strony sceny politycznej.
"Süddeutsche Zeitung"
zwraca natomiast uwagę na niską - w skali Niemiec, ale również całej Unii Europejskiej - frekwencję wyborczą. "Spadająca frekwencja pokazuje, że nadal nie mamy Europy obywateli, ale Europę elit" - twierdzi dziennik. Większość niemieckich komentatorów podkreśla również, że sukces w wyborach odniosły siły konserwatywne i prawicowi populiści. "Europa skręca na prawo" - głoszą tytuły w wielu niemieckich gazetach.
REKLAMA
REKLAMA