"La Repubblica": sekretarz włoskiej partii komunistycznej o książkach Aleksandra Sołżenicyna
Ostatni sekretarz włoskiej partii komunistycznej przyznał, że jego partia była bezsilna wobec prawdy o stalinizmie, zawartej w książkach Aleksandra Sołżenicyna. Achille Occhetto powiedział to w wywiadzie dla rzymskiego dziennika „La Repubblica".
2008-08-05, 10:33
Ostatni sekretarz włoskiej partii komunistycznej przyznał, że jego partia była bezsilna wobec prawdy o stalinizmie, zawartej w książkach Aleksandra Sołżenicyna. Achille Occhetto powiedział to w wywiadzie dla rzymskiego dziennika „La Repubblica”.
Ostatni sekretarz komunistów stwierdził, że książka Sołżenicyna „Archipelag Gułag” wywołała irytację i niechęć w szeregach partyjnych. "Siła prawdy o sowieckich obozach pracy była tak wielka, że włoska partia komunistyczna była wobec niej bezradna i nie była w stanie jej odeprzeć." - podkreślił w wywiadzie.
Lider największej niegdyś na Zachodzie partii komunistycznej przyznał, że to między innymi książki Sołżenicyna przyczyniły się do zerwania więzi jego ugrupowania ze Związkiem Radzieckim. Według Occhetto, dysydenci dostarczali argumentów tym członkom partii, którzy krytycznie patrzyli na sytuację w krajach za żelazną kurtyną. Były sekretarz komunistów uważa za karygodne milczenie ówczesnego kierownictwa partii na ten temat.
„La Repubblica” podkreśla, że włoska lewica wciąż nie zareagowała na wiadomość o śmierci Sołżenicyna.
REKLAMA
REKLAMA