Włoska prasa o wizycie Łukaszenki w Rzymie
Włoska prasa komentuje wczorajszą wizytę w Rzymie - i Watykanie - Aleksandra Łukaszenki, jako udaną próbę "ostatniego dyktatora w Europie" przekonania do siebie wspólnoty międzynarodowej.
2009-04-28, 09:44
Włoska prasa komentuje wczorajszą wizytę w Rzymie - i Watykanie - Aleksandra
Łukaszenki, jako udaną próbę "ostatniego dyktatora w Europie" przekonania do siebie wspólnoty międzynarodowej. Podkreśla się wyjątkową oględność watykańskiego komunikatu na temat jego audiencji u Benedykta XVI.
Łukaszenka wraca do Europy po 14 latach banicji - zauważa rzymska La Repubblica. Według dziennika białoruski prezydent nie mógł wybrać lepiej, gdyż jednocześnie udało mu się nawiązać stosunki z Włochami i Watykanem. La Repubblica twierdzi, że to, co w watykańskim komunikacie na temat spotkania z papieżem określono jako "niektóre problemy wewnętrzne", dotyczyło fałszowanych wyborów i prześladowania opozycji.
Innego zdania jest Corriere della Sera, który podkreśla, że w komunikacie nie ma mowy o "prawach człowieka", ponieważ Łukaszenka nie lubi tego sformułowania. Największy włoski dziennik zwraca również uwagę, że zamiast podarować papieżowi któryś ze swych słynnych zbiorów przemówień, prezydent Białorusi przybył do Watykanu z 5-letnim synkiem Kolą, który dał mu swój elementarz.
REKLAMA