"Corriere della Sera": Szef włoskiego MSZ o Mauro i Blairze

2009-10-06, 12:07

"Corriere della Sera": Szef włoskiego MSZ o Mauro i Blairze

Włosi wycofali kandydaturę Mario Mauro na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego nie pod naciskiem Niemiec, popierających Jerzego Buzka, ale dlatego, by nie powodować rozłamu w szeregach Europejskiej Partii Ludowej.

Włosi wycofali kandydaturę Mario Mauro na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego nie pod naciskiem Niemiec, popierających Jerzego Buzka, ale dlatego, by nie powodować rozłamu w szeregach Europejskiej Partii Ludowej. Wyjaśnia to w wywiadzie dla Corriere della Sera szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini. 

Włosi zdali sobie sprawę z nadzwyczajnej wymowy, jaką miał wybór na szefa europarlamentu przedstawiciela wielkiego kraju środkowo-wschodniej Europy, mówi włoski minister spraw zagranicznych. Wycofanie własnego kandydata, dodaje Frattini, było więc nie ustępstwem wobec kogokolwiek, lecz "szlachetnym gestem". "Gdybyśmy dążyli do próby sił, przygotowalibyśmy ją rok wcześniej" - podsumowuje ten temat szef włoskiej dyplomacji.  

Wiele uwagi w wywiadzie dla największego włoskiego dziennika Frattini poświęca przyszłemu
prezydentowi Unii Europejskiej i kandydaturze na ten urząd Tony Blaira. Szef włoskiej dyplomacji podkreśla, że jego rząd ceni byłego brytyjskiego premiera jako człowieka, choć nie neguje słabych stron tej kandydatury. Frattini zaznacza, że włoski rząd wie, iż jest grupa krajów, które są jej przeciwne, ponieważ Wielka Brytania nie przyjęła wspólnej europejskiej waluty ani nie należy do układu z Schengen.

Polecane

Wróć do strony głównej