Czeskie media z zainteresowaniem komentują ratyfikację Traktatu Lizbońskiego
Czeskie media z zainteresowaniem komentują ratyfikację Traktatu Lizbońskiego w Warszawie. Natomiast politycy zarzucają prezydentowi Klausowi, że swoich zarzutów wobec traktatu nie sformułował wcześniej.
2009-10-10, 13:44
Czeskie media z zainteresowaniem komentuj ą ratyfikację Traktatu Lizbońskiego w Warszawie. Natomiast politycy zarzucają prezydentowi Klausowi, że swoich zarzutów wobec traktatu nie sformułował wcześniej.
Informacja o uroczystym podpisaniu Traktatu Lizbońskiego znalazła się na czołówkach czeskich mediów. Po podpisie Lizbony przez Lecha Kaczyńskiego prezydent Vaclav Klaus został samotny na placu boju - stwierdziła czeska telewizja publiczna. Klaus chce wyłączenia Czech z zastosowania Karty Praw Podstawowych obawiając się majątkowych roszczeń Niemców Sudeckich wypędzonych po II wojnie światowej z terenu byłej Czechosłowacji na podstawie dekretów prezydenta Benesza. Klaus przypomina, że Polska i Wielka Brytania uzyskały zgodę na wyłączenia z Karty.
Gremium prawicowej Czeskiej Partii Obywatelskiej (ODS) w otwartym liście obarczyło jednak Klausa odpowiedzialnością, za to, że swoich zastrzeżeń nie sformułował wcześniej, ponieważ jego żądanie stawia losy traktatu pod znakiem zapytania. Premier Jan Fischer wyraził jednak nadzieję, że uwzględnienie poprawki Klausa mógłby mieć charakter "niestandardowej deklaracji" załączonej do traktatu i nie będzie wymagało ponownej ratyfikacji umowy przez wszystkie państwa członkowskie.
REKLAMA