"NG": źle, że Miedwiediew nie pojechał do Polski
Rosyjski dziennik "Komsomolskaja Prawda" pisze, że cały świat uczcił w srodę 65. rocznicę wyzwolenia najbardziej znanego obozu koncentracyjnego - Auschwitz. Gazeta twierdzi, że nieprzyzwoici politycy na Zachodze od lat wykorzystują tę datę, aby wymazać Związek Radziecki i Rosję z historii drugiej wojny światowej.
2010-01-28, 09:31
"Komsomolskaja Prawda" pisze, że według ocen, które można usłyszeć z kuluarów i trybun Parlamentu Europejskiego, "nastał czas, aby postawić znak równości między totalitarną Trzecią Rzeszą i Związkiem Radzieckim". Cytuje w tym kontekście słowa przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka zaznaczając, że jest on Polakiem. Według gazety, Buzek powiedział w środę w Operze Krakowskiej, że Armia Czerwona była armią państwa totalitarnego i nie dała Polsce wolności.
Tymczasem "Niezwisimaja Gazieta" pisze, że błędem było, iż na uroczystości do Polski nie pojechał prezydent Dmitrij Miedwiediew. Dziennik zwraca uwagę, że cały świat jest wdzięczny radzieckim żołnierzom za to, że wyzwolili Auschwitz. "Gdy rosyjski prezydent ignoruje tę rocznicę, to powstają wątpliwości, czy dla naszego państwa ma to jakieś znaczenie" - podkreśla "Niezawisimaja Gazieta".
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA