Czeskie media o umowie ws. tarczy antyrakietowej
. Według dokumentu, za kilka lat na poligonie w Brdach stanie radar, który będzie częścią amerykańskiej instalacji przeciwrakietowej.
2008-07-09, 08:39
Czeskie media bardzo szeroko informują o podpisanej wczoraj umowie z Amerykanami w sprawie tarczy. Według dokumentu, za kilka lat na poligonie w Brdach stanie radar, który będzie częścią amerykańskiej instalacji przeciwrakietowej.
Informacje na temat radaru znalazły się na czołówkach wszystkich czeskich gazet. "Umowa o radarze podpisana", "Radar ma już podpis" czy "Podpisano. I co dalej?" - to tylko niektóre tytuły z pierwszych stron gazet. Prasa szeroko informuje zarówno o uroczystości podpisania dokumentu jak i wieczornych protestach na ulicach Pragi. Zamieszcza też reportaże z Brdów i kolorowe schematy działania radaru.
Jeden z ważniejszych polityków opozycji Wojciech Filip mówi w dzienniku Pravo że dzień podpisania umowy był dniem narodowej hańby Czechów. Gazety zastanawiają się, czy opozycja zdoła zablokować ratyfikację umowy w parlamencie. Szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg deklaruje w Hospodarskich Novinach, że rząd zrobi wszystko, by tak się nie stało. Gazety analizują też, czy jest możliwe, by następca George'a Busha zmienił umowę z Czechami.
Dziennik Dnes pisze o rosyjskim generale, którego wczoraj do Pragi zaprosili opozycyjni socjaldemokraci. Jewgienij Buzinski miał powiedzieć na spotkaniu w czeskiej stolicy, że radar jest zagrożeniem dla Rosji. Z kolei Lidove Noviny ostro skrytykowały socjaldemokratów za zaproszenie generała. "Jest to absurdalne posunięcie rodem z Franza Kafki" - napisał w komentarzu Zbynek Petracek.
REKLAMA
REKLAMA