"Der Spiegel" o zbombardowniu uprowadzonych cystern w Afganistanie
Pułkownik Bundeswehry, który na początku września wydał rozkaz zbombardowania cystern z benzyną w Afganistanie, podejmując decyzję popełnił kilka rażących błędów.
2009-09-19, 11:55
Pułkownik Bundeswehry, który na początku września wydał rozkaz zbombardowania cystern z benzyną w Afganistanie, podejmując decyzję popełnił kilka rażących błędów. Tak twierdzi w najnowszym numerze niemiecki tygodnik Der Spiegel.
Zdaniem Spiegla, pułkownik Georg Klein nie zgodził się na ostrzeżenie przez samolot NATO ludności cywilnej w bombardowanym rejonie. Jak pisze tygodnik, załoga myśliwca, który dokonał nalotu, zapytała Kleina, czy powinna najpierw przelecieć nad uprowadzonymi cysternami, a dopiero później je zbombardować. Taki zabieg dałby możliwość ucieczki talibom, ale również cywilom, znajdującym się w pobliżu cystern. Pułkownik Klein nie zezwolił na ten manewr.
Według informacji Spiegla, wprowadził także załogę samolotu w błąd, twierdząc, że na skutek działań talibów występuje bezpośrednie zagrożenie sił misji stabilizacyjnej. Tymczasem żadnych międzynarodowych oddziałów nie było w pobliżu skradzionych cystern. Der Spiegel nie podaje źródła swoich informacji.
Podczas nalotu 4 września w prowincji Kunduz na północy Afganistanu zginęło około stu osób, w tym 30 cywilów. Nadal trwa wyjaśnianie okoliczności bombardowania.
REKLAMA
REKLAMA