Izraelska prasa uważa, że zbombardowanie Strefy Gazy nie przyniesie oczekiwanych rezultatów
Eksperci są podzieleni co do tego, jakie działania będą skuteczne. Podczas dwóch dni izraelskiej operacji w Strefie Gazy zginęło około 300 Palestyńczyków, a 1000 zostało rannych.
2008-12-29, 13:19
Eksperci są podzieleni co do tego, jakie działania będą skuteczne. Podczas dwóch dni izraelskiej operacji w Strefie Gazy zginęło około 300 Palestyńczyków, a 1000 zostało rannych.
Według dziennika "Yediot Ahronot", podczas pierwszych dwóch dni bombardowań zbrojne ramię Hamasu zostało tylko zdestabilizowane. Ma o tym świadczyć niewielka ilość wystrzeliwanych przez nie rakiet na izraelskie terytoria. Członkowie Hamasu stracili ze sobą kontakt, zniszczone zostały fabryki rakiet, ale tylko na jakiś czas. Jak pisze "Yediot Ahronot", jeśli izraelskie wojsko nie przeprowadzi lądowej operacji w Strefie Gazy, to Hamas będzie się odradzał.
Z kolei dziennik "Haaretz" przekonuje, że próba dania nauczki Hamasowi jest fundamentalnym błędem. Według gazety, twierdzenia syjonistów, że pół miliona Izraelczyków jest pod ciągłym ostrzałem palestyńskim, a wśród władz Hamasu nie ma osoby, z którą można by porozmawiać na temat zawieszenia broni, e są prawdziwe. Aby osiągnąć porozumienie, Izrael musi Palestyńczykom coś zaproponować. Gazeta pisze, że mogłoby to ułatwienie poruszania się po Strefie Gazy bądź Zachodnim Brzegu Jordanu.
REKLAMA