"Le Figaro": Rozwiązanie konfliktu w Strefie Gazy będzie zależało w dużej mierze od działań B. Obamy
Według dziennika "Le Figaro", rozwiązanie konfliktu w Strefie Gazy będzie zależało w dużej mierze od działań Baracka Obamy. Konflikt między Izraelem a Hamasem stał się w ostatnich dniach - jak pisze francuska gazeta - nieunikniony.
2008-12-29, 11:59
Według dziennika "Le Figaro", rozwiązanie konfliktu w Strefie Gazy będzie zależało w dużej mierze od działań Baracka Obamy. Konflikt między Izraelem a Hamasem stał się w ostatnich dniach - jak pisze francuska gazeta - nieunikniony.
Jak pisze "Le Figaro", Izrael był już "znużony" ciągłym ostrzałem jego terytorium. Poza tym, na kilka tygodni przed wyborami do parlamentu, rząd nie chciał być oskarżany o słabość wobec tych ataków.
Komentator francuskiej gazety uważa, że Hamas "przetrzymuje jako zakładników mieszkańców Strefy Gazy, których trudnej sytuacji nie można wytłumaczyć jedynie blokadą narzuconą przez Izrael". Politykę tej organizacji potępia nawet sąsiedni Egipt - przypomina "Le Figaro".
Francuska gazeta pisze, że Barack Obama będzie musiał bardzo szybko zaproponować rozwiązanie, możliwe do przyjęcia przez obie strony. Jeżeli chodzi o Izrael, konieczne będzie dalsze zagwarantowanie jego bezpieczeństwa. Dużo trudniejsze - zdaniem "Le Figaro" - będzie jednak odbudowanie zaufania drugiej strony konfliktu. Zbyt wielu jego uczestników będzie bowiem chciało „zrewanżować się” za politykę ekipy George’a Busha
REKLAMA
REKLAMA