Komorowski: mój dziadek służył carowi i był piratem

" I jestem z tego dumny" - mówi marszałek Sejmu.

2010-03-09, 11:59

Komorowski: mój dziadek służył carowi i był piratem

Dziadek Donalda Tuska w czasie II wojny światowej służył w Wehrmachcie, z którego zdezerterował. Dziadek innego z liderów Platformy Obywatelskiej – Bronisława Komorowskiego – był z kolei żołnierzem armii carskiej i piratem na rosyjskiej rzece. O historii swojego przodka marszałek Sejmu opowiedział w wywiadzie dla „Faktu”.

„Przyznaję się na wszelki wypadek. Wolę, aby nikt podczas kampanii nie wyciągał mi, że mój dziadek był piratem. Tak było. I jestem z tego dumny. Mieć dziadka pirata to był szacunek na podwórku. Nikt mi nie podskoczył” – mówi gazecie Komorowski.

Juliusz Komorowski w czasie I wojny światowej służył w 14 Dywizji Strzelców Syberyjskich. Jego piracka przygoda zaczęła się w 1918 roku. „Był w rosyjskiej miejscowości Perm nad rzeką Kamą. Trwała tam rewolucja bolszewicka. Zebrał grupę Polaków i Rosjan. Musieli się ratować. Porwali statek. Ustawili kulomioty na dziobie i na rufie, i popłynęli na Wołgę z zamiarem dotarcia do Morza Kaspijskiego. Płynąc, strzelali się i z czerwonymi, i z białymi – opowiada Komorowski.

Niestety, wypłynąć na szerokie morza im się nie udało. Dotarli jedynie do mostu w Astrachaniu. Ale tam musieli uciekać przed gradem armatnich kul. Przez kilka miesięcy pływali Wołgą w dół i w górę, unikając pościgu. Aż pewnego razu wpadli w zasadzkę.

REKLAMA

„Większość z nich rozstrzelano. Ale mojemu dziadkowi udało się uciec. Tak się zakończyła jego kariera pirata. Przedarł się do Wilna, wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i uczestniczył w demonstracjach antyniemieckich” – opisuje Komorowski.

Podczas wideoczatu z Bronisławem Komorowskim, marszałek przyznał, że jego dziadek był żołnierzem armii carskiej. „Ale dziadek braci Kaczyńskich, na wszelki wypadek to dodam, też był” - żartował.

sż,efakt.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej