Budowa wieżowca w centrum Warszawy stoi przez szantaż
Siedem osób chce po 1 milion złotych za odblokowanie budowy wieżowca Liebeskinda w centrum Warszawy - pisze "Puls Biznesu". Inwestor podkreśla, że nie da ani grosza.
2010-07-27, 07:22
Dziennik ujawnia kulisy negocjacji z deweloperską spółką podjętych przez adwokat Annę Borkowską, która reprezentuje przeciwników prestiżowej - wartej 700 milionów złotych - inwestycji. Inwestor nazywa jej żądania szantażem i czeka na nowe pozwolenie na budowę.
Jeżeli Orco Property wykupi za 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy każde z siedmiu mieszkań w bloku z lat 60., dostanie zielone światło do skończenia budowy. Jeśli nie, posypią się znowu skargi do sądu. Gazeta podkreśla, że to byłoby równoznaczne z zablokowaniem budowy na wiele miesięcy.
W centrum stolicy od półtora roku stoi budowa apartamentowca zaprojektowanego przez słynnego architekta Daniela Liebeskinda. Budowa utknęła na 17 piętrze i nie wiadomo, kiedy prace ruszą na nowo.
sm
REKLAMA