Gospodarcze podsumowanie 2018 roku. Trzy filary rozwoju polskiej gospodarki
Wyższy od prognoz wzrost gospodarczy, konsumpcja prywatna powyżej oczekiwań i dobra koniunktura na rynku pracy. Zdaniem ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego to trzy filary, na jakich w kończącym się roku oparta była siła polskiej gospodarki. Czy oprócz pozytywów były również czynniki które hamowały jej rozwój? O tym wszystkim rozmawiali goście Polskiego Radia 24.
2018-12-31, 21:20
Posłuchaj
Dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego zwróciła uwagę, że wspomniane filary to zestaw naczyń połączonych. Bardzo dobry wzrost gospodarczy nie byłby możliwy bez zwiększonej konsumpcji, a ta bez dobrej sytuacji, jaka w 2018 roku wytworzyła się na rynku pracy.
– Rosnące zapotrzebowanie na pracowników, a także wzrastające systematycznie wynagrodzenia były jednymi z gospodarczych symboli mijającego roku. Innym ważnym aspektem jest to, że w ostatnich miesiącach gospodarka rosła zdecydowanie szybciej niż zadłużenie państwa. Jednak w odniesieniu do produktu krajowego brutto jest ono wciąż zbyt wysokie – wskazała ekspert.
Na stale zwiększający się eksport w polskiej gospodarce zwrócił natomiast uwagę Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute. Dodał, że jego struktura przesunęła się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w stronę produktów przemysłowych i technologii. – To bez wątpienia pozytywny kurs. Poza tym w 2018 roku do naszego kraju wpłynęło również mniej pieniędzy od Polaków przebywających poza ojczyzną. Pokazuje to, że bardziej polegamy na sobie niż na "kuzynach" z zagranicy. Tych wszystkich pozytywnych wskaźników nie byłoby również bez ograniczenia nieuczciwej konkurencji, w tym uszczelnienia systemu VAT – podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Optymizm przedsiębiorców może psuć obniżający się wskaźnik PMI, który ukazuje sytuację i perspektywy w przemyśle. Spadł on poniżej 50 pkt., co oznacza recesję, a nie rozwój w sektorze. Dane te potwierdzają, że polska gospodarka w przyszłych kwartałach najprawdopodobniej wyhamuje.
REKLAMA
– Jest to tzw. element wyprzedzający, który podpowiada, że w najbliższym czasie możemy mieć do czynienia ze zmianami w polskiej gospodarce. Dlatego nasz optymizm nie jest już tak duży – powiedział Marcin Roszkowski, ekonomista i prezes Instytutu Jagiellońskiego. – Niepokojącym sygnałem jest również poważne tąpnięcie pod względem stopnia inwestycji zagranicznych. Szacuje się, że zmniejszyły się o blisko 50 proc. To druzgocące. Przy takich wynikach i stabilizacji polskiej gospodarki, z jakimi mamy do czynienia obecnie, jest to zaskakujące – uzupełnił Tomasz Wróblewski.
"Debatę Gospodarczą" Polskiego Radia 24 prowadził Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24/db
------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 31.12.2018
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA