Posłanka PiS: PO nie idzie w wyborach do PE pod własnym szyldem, bo on jest skompromitowany

2019-03-25, 06:45

Posłanka PiS: PO nie idzie w wyborach do PE pod własnym szyldem, bo on jest skompromitowany
Joanna Lichocka . Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

- Politycy PO nie chcą już iść w wyborach do Parlamentu Europejskiego pod własnym szyldem, bo wiedzą, że on jest skompromitowany - uważa Joanna Lichocka (PiS). - Ci, którzy schowali się pod szyldem Koalicji Europejskiej uruchamiają przed wyborami to, co zawsze, czyli straszenie PiS-em - dodała.

Według Joanny Lichockiej, która jest kandydatką PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Polacy są już przyzwyczajeni do kłamstw PO. - Dlatego zalecam w trakcie kampanii pogodny stoicyzm i wzruszenie ramion, bo to towarzystwo polityczne kolejny raz pokazuje bezradność programową - powiedziała posłanka na niedzielnej konferencji prasowej w Pile (Wielkopolska).

Zdaniem posłanki, która startuje do PE z trzeciego miejsca listy PiS w Wielkopolsce, kandydaci PO mogą wyłącznie kłamać i negować to, co robi Prawo i Sprawiedliwość. Jednym z takich kłamstw jest wmawianie, że PiS jest partią antyeuropejską - podkreśliła. Lichocka przypomniała, że środowisko polityczne PiS wywodzi się z Porozumienia Centrum, które jako pierwsze w latach 1990-1991 sformułowało prozachodnie aspiracje Polski.

- To stąd wyszedł po raz pierwszy pomysł na wejście Polski do NATO i do Unii Europejskiej. Politycy PO doskonale to wiedzą, bo oni wtedy nie mieli takich pomysłów. Lech Wałęsa i Unia Wolności dyskutowali wtedy o NATO-bis; był pomysł, żeby nie przystępować do Paktu Północnoatlantyckiego, lecz stworzyć coś konkurencyjnego - zaznaczyła posłanka.

"Wiarygodność PO zerowa"

Jej zdaniem kandydaci z Koalicji Europejskiej "muszą grozić, straszyć i wymyślać różne demony, żeby w ludziach wyłączyć racjonalne myślenie, bo tylko wtedy mają szansę". - Dlatego jeżdżę po Wielkopolsce, żeby rodacy przypomnieli sobie, co ludzie z PO zrobili dla nich i jaka jest ich wiarygodność. Ich wiarygodność jest zerowa - oświadczyła.

Posłanka jako przykład braku wiarygodności polityków PO, wskazała byłą premier Ewę Kopacz, która z listy KE w Wielkopolsce kandyduje z pierwszego miejsca. - Pamiętamy, co mówiła po katastrofie smoleńskiej, jak opisywała rzekomy profesjonalizm służb medycznych, które podobno pracowały przy sekcjach zwłok. Kłamała, bo nasi eksperci nie pracowali w Moskwie. To Ewa Kopacz doprowadziła do tego, że te ciała były potraktowane w sposób barbarzyński - oświadczyła Lichocka.

Jak przypomniała, w ciele jednej z ofiar znaleziono chirurgiczne rękawiczki. - Ewa Kopacz te rękawiczki powinna mieć zawsze przy sobie. To jest symbol jej rzekomej prawdomówności, profesjonalizmu i przyzwoitości. Jak Wielkopolanie mają jej zaufać po tym wszystkim, co zrobiła? - pytała posłanka.

"Frekwencja jest bardzo ważna"

Podczas spotkania z mieszkańcami Piły Lichocka zachęcała do aktywnego udziału w zaplanowanych na 26 maja wyborach do europarlamentu. Przekonywała, że należy je potraktować "bardzo poważnie, ponieważ totalna opozycja potrafi się zmobilizować". - Frekwencja jest bardzo ważna, żebyśmy zdobyli dwa mandaty z Wielkopolski, żeby w europarlamencie byli ludzie, którzy myślą w kategoriach polskiej racji stanu - powiedziała.

Kandydatka PiS do Parlamentu Europejskiego zaprezentowała też założenia tzw. nowej piątki PiS. - Chcemy rozmawiać z Polakami o naszym programie, o tym, co realizujemy i co będziemy realizować w najbliższych miesiącach - powiedziała. Zaapelowała, żeby przekazywać materiały PiS sąsiadom, krewnym, znajomym. - Proszę opowiadać co i jak robimy. Jeżeli to dotrze do Polaków, to my nie musimy się martwić o wynik wyborów - zachęcała zebranych Lichocka.

W nadchodzących wyborach do PE wielkopolski PiS liczy na zdobycie dwóch mandatów. Listę otwiera europoseł Zdzisław Krasnodębski. Na kolejnych miejscach znajdują się Andżelika Możdżanowska, Joanna Lichocka, Szymon Szynkowski vel Sęk, Ryszard Bartosik, Marcin Porzucek, Lidia Dudziak, Robert Popkowski, Joanna Frankiewicz oraz Jan Dziedziczak.

kad

Polecane

Wróć do strony głównej