"Internauci zostali oszukani". Forum Młodych PiS chce wspólnej deklaracji przeciwko ACTA2
Warszawskie Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości zwróciło się do innych organizacji młodzieżowych o podpisanie wspólnej deklaracji przeciwko ograniczaniu wolności w internecie. Według młodzieżówki PiS dyrektywa w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym, zwana ACTA2, zamiast poszerzać obszar wolności w internecie, tworzy ogromne ryzyko stosowania cenzury prewencyjnej.
2019-03-27, 11:11
We wtorek dyrektywa została przyjęta przez Parlament Europejski, również dzięki głosom europarlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej. Według zapowiedzi miała ona dostosowywać obecny stan prawny do tego, w jaki sposób internet jest wykorzystywany w różnych aspektach życia, twórczości i działalności zawodowej.
Michał Moskal, przewodniczący Forum Młodych PiS w Warszawie, powiedział, że internauci zostali oszukani, gdyż dyrektywa może w bezpośredni sposób ograniczać wolność słowa w internecie. Wyraził nadzieję, że młodzież z różnych środowisk politycznych, dla której internet zawsze był symbolem wolności i niezależności, podpisze wspólną deklarację i w ten sposób sprzeciwi się cenzurze internetu w jakiejkolwiek formie.
Będzie wspólna deklaracja młodych?
Forum Młodych PiS zwróciło się o podpisanie wspólnej deklaracji przeciwko ACTA2 do młodzieżówek socjaldemokratów, ludowców, Nowoczesnej, Kukiz'15, Młodej Prawicy i Stowarzyszenia Młodych Demokratów.
Kraje Unii Europejskiej mają dwa lata na implementację dyrektywy. Zgodnie z nią właściciele wyszukiwarek będą zobowiązani do odprowadzania opłaty na rzecz wydawców prasy. Witryny internetowe mają też filtrować treści pod kątem ewentualnego łamania praw autorskich.
Przeciwko ACTA2 w głosowaniu opowiedzieli się eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej-Unii Pracy. Siedmiu przedstawicieli Platformy Obywatelskiej zagłosowało za przyjęciem dyrektywy, czterech było przeciw. Od głosu wstrzymali się dwaj eurodeputowani SLD.
REKLAMA
Dyrektywę popierali między innymi artyści i wydawcy prasowi - przekonywali, że na nielegalnych kopiach tracą niezależni twórcy, a zyskują informatyczne giganty. Przeciwna była część internautów. Ich zdaniem ACTA2 to próba ocenzurowania sieci.
dcz
REKLAMA