Posłanka PiS: sprawa dyrektywy o prawach autorskich nie jest przesądzona
Posłanka PiS Elżbieta Kruk powiedziała, że ma nadzieję na ponowne podjęcie tematu dyrektywy cyfrowej, jeśli po majowych wyborach zmieni się układ sił w europarlamencie. Przyjęta przez Parlament Europejski dyrektywa, nazywana także ACTA2, mająca chronić prawa autorskie twórców, zmienia zasady publikowania i monitorowania treści w sieci.
2019-03-31, 21:29
Posłuchaj
Elżbieta Kruk powiedziała w TVP Info, że sprawa dyrektywy nie jest jeszcze przesądzona. - Wierzę w to, że geografia Parlamentu Europejskiego ulegnie zmianie. Profesor Krasnodębski, wiceprzewodniczący Parlamentu, zapowiedział nawet, że jeśli ten układ polityczny w PE się zmieni, to na pewno wrócimy do tej sprawy - mówiła Elżbieta Kruk.
Kraje Unii Europejskiej mają dwa lata na implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z nią właściciele wyszukiwarek będą zobowiązani do odprowadzania opłaty na rzecz wydawców prasy. Witryny internetowe mają też filtrować treści pod kątem ewentualnego łamania praw autorskich.
Przeciwko ACTA2 w głosowaniu, które odbyło się we wtorek, opowiedzieli się eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej-Unii Pracy. Siedmiu przedstawicieli Platformy Obywatelskiej zagłosowało za przyjęciem dyrektywy, czterech było przeciw. Wcześniej politycy PO deklarowali, że są przeciwko artykułowi 13 dyrektywy, zakładającemu filtrowanie wszystkich treści pojawiających się w internecie. Od głosu wstrzymali się dwaj eurodeputowani SLD.
Dyrektywę popierali między innymi artyści i wydawcy prasowi - przekonywali, że na nielegalnych kopiach tracą niezależni twórcy, a zyskują informatyczne giganty. Przeciwna była część internautów. Ich zdaniem ACTA2 to próba ocenzurowania sieci.
REKLAMA
koz
REKLAMA