Ryszard Legutko: nie można powiedzieć niczego krytycznego o UE, bo od razu jest zarzut Polexitu
- W Polsce cały czas opozycja śpiewa tą swoją kłamliwą arię o Polexicie, a tu widać jak na dłoni, że Unia Europejska potrzebuje reformy - prof. Ryszard Legutko, europoseł i kandydat PiS w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim.
2019-04-06, 19:24
Dodał, że opozycja wprowadza "nastawienie unijnej pobożności", co znaczy, że nie można powiedzieć niczego krytycznego o UE, bo od razu pojawia się zarzut Polexitu. - To swoistego rodzaju psychologiczny i moralny szantaż - ocenił europoseł.
Prof. Legutko mówił na spotkaniu w Gminnym Ośrodku Kultury w podkrakowskich Liszkach, że jak pokazują badania coraz więcej Polaków dostrzega problem "równych i równiejszych w UE". Powiedział, że po majowych wyborach monopol koalicji, która rządzi Unią Europejską od 40 lat "może być bardzo mocno nadkruszony".
R. Legutko: opozycja wykorzystuje instytucje UE do walki z rządem
- Instytucje unijne są wykorzystywane przez opozycję do walki z polskim rządem. To jest praktyka nie tylko oburzająca, ale praktyka właściwie samobójcza, dlatego że bardzo osłabia Polskę. Nie tylko w tym znaczeniu, że ta presja instytucji może być dla nas szkodliwa, ale również z tego powodu, że nie występujemy w sprawach ważnych wspólnie - mówił Legutko. - PO i towarzysze nie zdają sobie sprawy z tego, że oni wykorzystali właściwie wszystko, co można wykorzystać ze strony swoich ważniejszych mocodawców czy przyjaciół i już więcej nie dostaną. Zawsze będzie odpowiedź: myśmy wam już pomogli, więc nie męczcie nas w sprawie energii albo rolnictwa - dodał Legutko.
Zdaniem europosła bycie człowiekiem "w postawie proszalnej do walki ze swoimi przeciwnikami czy antagonistami w kraju" wcale nie wzmacnia. - Oni są klientami tak naprawdę mało ważnymi, a nie partnerami – mówił Legutko. Odnosząc się do sytuacji w kraju europoseł Legutko powiedział, że opozycja "podważa pozycję Polski przez rozszerzanie konfliktu wewnętrznego czy angażowanie obcych podmiotów w konflikt wewnętrzny". - To się nigdy dobrze nie skończyło w historii Polski i nigdy dobrze nie kończy - podkreślił.
Pytany o brexit Legutko mówił, że nikt nie wie, co będzie, choć na razie wszystko wskazuje na przedłużenie negocjacji w Wielką Brytanią i odsunięcie w czasie jej wyjścia. - Wszystko jest możliwe w tej chwili, ale są to w dużym stopniu spekulacje, co stanie się z gospodarką unijną i gospodarką brytyjską, jeśli Wielka Brytania wyjdzie z UE w miarę szybko. Są dwa skrajne scenariusze: że nic wielkiego nic się nie stanie, a inni twierdzą, że będzie katastrofa - mówił europoseł. Dodał, że jeśli chodzi o sytuację Polaków w Wielkiej Brytanii po brexicie jest deklaracja brytyjskiego parlamentu, że status obywateli UE się nie zmieni.
R. Legutko: dechrystianizacja Europy jest głęboka
Jeden z uczestników spotkania zapytał o dechrystianizację Europy Zachodniej i tendencję do wzmacniania praw osób LGBT. - Problem dechrystianizacji jest, jest ona głęboka. Ja na jakiś cud nie liczę, ale wydaje mi się, że są sygnały, które dają pewną nadzieję. To się samo nie zrealizuje, trzeba walczyć - powiedział Legutko.
Dodał, że w wielu krajach do głosu dochodzą partie, które mocno stawiają kwestie chrześcijańskich korzeni cywilizacji europejskiej, jak: PiS, węgierski Fidesz, hiszpańska Vox i włoska Liga. - Są próby wymuszenia niektórych regulacji prawnych, kompletnie bezprawne jak małżeństwa jednopłciowe czy prawo aborcyjne, które w europejskim żargonie nazywa się prawem reprodukcyjnym. Najczęściej odbywa się to przez odwołanie do Karty Praw Podstawowych. To istotnie wiąże się z reformą UE, jednak reforma UE musi polegać na tym, żeby trzymać się reguł i unikać działań bezprawnych - podkreślił poseł do PE.
Ryszard Legutko startuje z drugiego miejsca na liście kandydatów Zjednoczonej Prawicy do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Liderką tej listy jest wicepremier Beata Szydło, z trzeciego miejsca startuje wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki (Solidarna Polska).
Prof. Ryszard Legutko jest szefem delegacji Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim i przewodniczącym Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Wcześniej był senatorem i wicemarszałkiem Senatu VI kadencji 2005-07. Jest profesorem filozofii, specjalizuje się w filozofii politycznej i społecznej, filozofii starożytnej m.in. Platona.
paw/
REKLAMA