MON: portal Polityka.pl mija się z prawdą, porównując wartość śmigłowców AW101 z Caracalami

Nieprawdziwe są informacje podane w dzisiejszym artykule portalu Polityka.pl „PiS kpił z ceny Caracali. Kupił śmigłowce dużo drożej” autorstwa red. Marka Świerczyńskiego. Wbrew temu, co pisze autor tekstu, zakupione wczoraj śmigłowce AW101 nie są „dwukrotnie droższe” niż Caracale, które planował kupić rząd PO-PSL – poinformowało w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej.

2019-04-27, 21:30

MON: portal Polityka.pl mija się z prawdą, porównując wartość śmigłowców AW101 z Caracalami
Śmigłowce AW101 mają być zdolne do zwalczania okrętów podwodnych i operacji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych. Foto: shutterstock

Jak napisano w komunikacie, wartość zakupionych wczoraj maszyn AW101 jest porównywalna z Caracalami w wersji morskiej, które miały być zakupione przez byłe kierownictwo MON w 2015 r. MON podkreśla, że „AW101 są bardziej funkcjonalne, uniwersalne oraz lepiej przystosowane do implementacji systemów niż Caracale w wersji morskiej. Jednocześnie Caracale nie posiadały funkcji prowadzenia misji bojowego poszukiwania i ratownictwa CSAR”.

„Porównując ceny obydwu kontraktów, trzeba pamiętać, że warta ponad 13 mld zł umowa na Caracale miała obejmować kilka wersji maszyn, w tym wersje morskie, które należą do jednych z najdroższych. Nie można więc przyjąć założenia, że dzieląc ogólną kwotę kontraktu przez liczbę planowanych do zakupu Caracali, otrzymamy jednostkową wartość śmigłowców. Poszczególne wersje zostały wycenione odrębnie. Podkreślamy, że nie możemy podać do publicznej wiadomości jednostkowej wartości śmigłowca, ponieważ została ona uznana przez producenta Caracali za tajemnicę handlową” – zaznaczył resort obrony.

Przypomniał także, że postępowanie na zakup śmigłowców ZOP odbyło się w trybie konkurencyjnym i każdy z producentów – również Airbus produkujący Caracale – miał prawo wziąć w nim udział.

MON stanowczo zdementowało również tezę przedstawioną przez autora tekstu, że „podstawowe wątpliwości dotyczą wyposażenia śmigłowców”.

REKLAMA

„Od samego początku informowaliśmy, że zakupione śmigłowce AW101 są w pełni wyposażone, uzbrojone i przystosowane zarówno do prowadzenia misji zwalczania okrętów podwodnych, jak i do prowadzenia misji bojowego poszukiwania i ratownictwa. Kupiliśmy kompletne śmigłowce, które nie potrzebują dozbrajania i są wyposażone w m.in. sonary, sprzęt do udzielania pomocy i odzyskiwania personelu, uzbrojenie oraz mają możliwość użycia torped. Jednocześnie podkreślamy, że konieczność ochrony informacji niejawnych nie pozwala nam na zaprezentowanie opinii publicznej szczegółowej listy wyposażenia maszyn, o czym tak doświadczony i specjalizujący się w tematyce wojskowej redaktor jak Pan Marek Świerczyński dobrze powinien wiedzieć” – podkreślono w komunikacie.

Resort obrony poinformował, że główne elementy śmigłowców będą produkowane w zakładach w Świdniku. Potwierdził to podczas wczorajszej uroczystości podpisania umowy Alessandro Profumo, prezes firmy Leonardo.

„Jednocześnie oczekujemy od autora tekstu większej rzetelności, zarówno w podawaniu faktów na temat wartości śmigłowców, ich wyposażenia, jak i liczebności maszyn obecnie używanych przez Marynarkę Wojenną. Przypominamy, że na stanie marynarzy obecnie znajduje się 8 śmigłowców Anakonda, a nie 5 jak podał redaktor Marek Świerczyński” – można przeczytać w komunikacie MON.

pkur

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej