Paweł Rabiej: dlaczego miałbym milczeć o adopcji dzieci przez osoby homoseksualne?

- Mamy w Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób, które wychowują dzieci w tego rodzaju związkach. Trudno mi znaleźć powód, dlaczego miałbym o tym milczeć - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" o adopcji dzieci przez pary LGBT Paweł Rabiej.

2019-04-30, 16:49

Paweł Rabiej: dlaczego miałbym milczeć o adopcji dzieci przez osoby homoseksualne?
Paweł Rabiej. Foto: PR24/MS

W marcowym wywiadzie dla "DGP" Paweł Rabiej mówił: "Najpierw przyzwyczajmy ludzi, że związki partnerskie to nie jest samo zło, że nie niszczą tkanki społecznej i polskiej rodziny. Potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją". Później we wpisie na Twitterze Rabiej podkreślił, że wyrażone w wywiadzie opinie mają charakter "wyłącznie prywatny". Dodał, że jest "w temacie adopcji bardzo, bardzo sceptyczny". 

Od słów polityka zdystansował się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Działaniom Warszawy przyświeca walka z brakiem tolerancji. Wypowiedzi wykraczające poza program Koalicji Europejskiej mogą zniszczyć nasz wysiłek w walce z nienawiścią. Poleciłem wiceprezydentowi P. Rabiejowi zajęcie się wyłącznie zadaniami, które mu wyznaczyłem" - napisał prezydent miasta na Twitterze. 

"Społeczeństwa dojrzewają do różnych rozwiązań"

Rozmawiając we wtorek z "Rzeczpospolitą" wiceprezydent Warszawy ocenił, że do legalizacji adopcji dzieci przez pary homoseksualne prowadzi "bardzo daleka ścieżka". - Jestem przeciwnikiem, żeby pewne procesy społeczne przyspieszać. Społeczeństwa dojrzewają do różnych rozwiązań, zgadzają się na nie, to zawsze jest wybór ludzi - ocenił.

- Mamy w Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób, które wychowują dzieci w tego rodzaju związkach. Trudno mi znaleźć powód, dlaczego miałbym o tym milczeć - dodał. - Nie mogę nie dostrzegać problemów jako polityk - mówił wiceprezydent Warszawy.

REKLAMA

Paweł Rabiej powiedział również, że "ma głęboką nadzieję, że związki partnerskie zostaną w Polsce wprowadzone". - Wyniki badań pokazują,że jest dla nich poparcie - mówił programie "RZECZoPOLITYCE".

msze, PAP, "Rzeczpospolita"

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej