Paulina Młynarska oskarża Andrzeja Wajdę. Została wykorzystana do sceny seksu w wieku 14 lat

- Dlaczego nikt, w kilkudziesięcioosobowej ekipie złożonej z dorosłych ludzi, nie zaprotestował? Dlaczego nikt nie powiedział: "Chwila, co wy wyprawiacie? To przecież jest dziecko! Nie można tak po prostu odurzyć dziecko, rozebrać i zaciągnąć przed kamerę, żeby udawało, że uprawia seks, o którym jeszcze nie ma najmniejszego pojęcia!" - napisała Paulina Młynarska.

2019-05-14, 12:47

Paulina Młynarska oskarża Andrzeja Wajdę. Została wykorzystana do sceny seksu w wieku 14 lat
Paulina Młynarska. Foto: PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński

Paulina Młynarska szeroko komentuje film Tomasz Sekielskiego nt. pedofilii w kościele "Tylko nie mów nikomu". Odnosząc się do niego, sama przyznała, że jako dziecko uczestniczyła w mocnej erotycznej scenie w filmie Andrzeja Wajdy "Kronika wypadków miłosnych".


Powiązany Artykuł

Pedofilia 1200 shutterstock.jpg
Problem pedofilii nie dotyczy tylko Kościoła

"Sama, będąc osobą, która w dzieciństwie została zmanipulowana i wykorzystana przez człowieka, który stanowił gigantyczny autorytet, śledzę proces ujawniania tego typu przestępstw wobec dzieci od dawna i bardzo uważnie" - pisze dziennikarka.

"Miałam 14 lat, kiedy Andrzej Wajda, na planie swojego filmu »Kronika wypadków miłosnych« zmusił mnie do zagrania nago bardzo odważnej sceny erotycznej z udziałem 18-letniego wówczas śp. Piotra Wawrzyńczaka. Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu podanych mi przez inne osoby dorosłe pracujące na planie" - pisze Młynarska. Z żalem pyta również, dlaczego nie zatrudniono starszej dublerki, tylko "wykorzystano dziecko".

"Dlaczego nie zatrudniono dublerki do zagrania tej sceny, tylko wykorzystano dziecko? Nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że była to jakaś popaprana wizja artystyczna gościa, który był zapewne przekonany, że skoro jest ważny, sławny i wszyscy się do niego modlą, to mu po prostu wolno" - oceniła aktorka.

REKLAMA

dcz/Onet.pl 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej