Elżbieta Witek: będę chciała kontynuować to, co zostało zaczęte przez Joachima Brudzińskiego
Joachim Brudziński przekazał obowiązki szefa MSWiA Elżbiecie Witek. Nowa minister spraw wewnętrznych i administracji powołana została ze względu na wybór Joachima Brudzińskiego na deputowanego Parlamentu Europejskiego. Jej poprzednik pełnił tę funkcję w rządzie Mateusza Morawieckiego od 9 stycznia 2018 roku.
2019-06-04, 15:30
Joachim Brudziński przywitał swoją następczynię w drzwiach ministerstwa bukietem czerwonych róż. W obecności kamer ustępujący minister wykonał znak krzyża i podkreślił, że ten sam gest wykonał w pierwszym dniu swojego urzędowania w resorcie.
Elżbieta Witek od 2005 roku zasiada w Sejmie. W lipcu 2015 objęła funkcję rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości, a w listopadzie tego samego roku została powołana na ministra bez teki w rządzie Beaty Szydło. Była też szefem gabinetu politycznego premier oraz rzecznikiem prasowym rządu. Sprawowała tę funkcję do 8 stycznia 2016 roku, kiedy zastąpił ją Rafał Bochenek.
Nowa szefowa MSWiA po uroczystości nominacji w Pałacu Prezydenckim zapowiedziała, że przed wyborami parlamentarnymi nie przewiduje znaczących zmian szykowanych przez jej resort. Elżbieta Witek chwaliła swoich poprzedników Mariusza Błaszczaka i Joachima Brudzińskiego, który zdobył mandat europosła.
Tuż po otrzymaniu nominacji nowa minister zapewniła, że podoła czekającym ją zadaniom we współpracy z wiceministrami. - Na niecałe pół roku przed wyborami nikt nie będzie się porywał na to, żeby robić jakieś rewolucje, zwłaszcza że nawet patrząc na kalendarz sejmowy, nie byłoby takich szans. Zatem na pewno będę chciała kontynuować to, co zostało zaczęte przez ministra Brudzińskiego, jestem po rozmowach, sprawdzam, co jest w toku, co trzeba zakończyć - zapewniła polityk PiS.
REKLAMA
pkur
REKLAMA