Afera korupcyjna we Wrocławiu. Adwokaci, były senator i jego syn zatrzymani przez CBA

2019-06-26, 09:27

Afera korupcyjna we Wrocławiu. Adwokaci, były senator i jego syn zatrzymani przez CBA
Agenci CBA. Foto: CBA, mat. prasowe

Agenci szczecińskiej delegatury CBA zatrzymali adwokatów Ryszarda B. i Agnieszkę G. oraz byłego senatora Unii Demokratycznej, b. burmistrza Świebodzic Jana W., a także jego syna Tomasza W. - ustalił portal tvp.info. Chodzi o korupcję we wrocławskim wymiarze sprawiedliwości, której badanie doprowadziło do ujawnienia afery hazardowej.

Zatrzymani zostaną doprowadzeni do siedziby Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Tam usłyszą zarzuty. CBA, podsłuchując adwokatów - B. i G., miało "dowiedzieć się o związkach Ryszarda Sobiesiaka i Zbigniewa Chlebowskiego". To właśnie B. był pełnomocnikiem Sobiesiaka, kiedy zeznawał przed komisją śledczą.

Wspólne "przedsięwzięcie"

To właśnie adwokaci mieli "wpaść na pomysł, by wykorzystać znajomość z prokurator M. i spowodować, by kierowana przez nią prokuratura wydała zakaz zbywania spornej nieruchomości". Na początku listopada szefowa prokuratury Wrocław-Krzyki, G. i M. miały wspólnie sporządzić zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Z., któremu zarzucano próbę udaremnienia zaspokojenia wierzyciela.

Za pośrednictwem prokurator adwokaci "usiłowali załatwić sprawę" swojego klienta, byłego senatora Unii Demokratycznej, a potem burmistrza Świebodzic Jana W. Później W. trafił do szpitala, a interesy przejął jego syn Tomasz - w sylwestra 2009 roku G. spotyka się z synem W. Z nagrań wynika, że domniemana łapówka ma być płacona w ratach - ustalono.

30 stycznia Agnieszka G. w restauracji w Świdnicy miała spotkać się z W., który wyszedł ze szpitala. - Funkcjonariusze CBA obserwują, jak przekazuje G. teczkę lub dużą kopertę - informował wówczas dziennik "Rzeczpospolita". 

Wieloletnie śledztwo

W połowie grudnia 2009 roku we wrocławskim sądzie doszło do spotkania B. i M. Zaobserwowali je agenci CBA, którzy postanowili objąć kontrolą operacyjną również prokurator M. - Na przełomie listopada i grudnia tego roku funkcjonariusze delegatury CBA we Wrocławiu, analizując stenogramy podsłuchów, zwrócili uwagę na to, że adwokatów łączą bliskie relacje z szefową prokuratury Wrocław Krzyki-Zachód Anną Moniką M. - pisano wówczas.

CBA od lipca 2010 roku zaczęło przekazywać materiały do prokuratury. "Między lipcem 2010 a styczniem 2011 roku trwa korespondencja między centralą CBA, jej delegaturą we Wrocławiu i Prokuraturą Apelacyjną w Krakowie. Ma ona ustalić, czy wszystkie czynności w tej sprawie były zgodne z prawem" - ustaliła "Rz". 

O losie prokurator M. zadecydują prokuratorzy po zakończeniu przesłuchań. Formalnie nadal piastuje swój urząd.

TVP INFO/Rzeczpospolita/kp


Polecane

Wróć do strony głównej