Senat: Marek Pęk zastąpi Adama Bielana na stanowisku wicemarszałka

Senator Marek Pęk nie ukrywa zadowolenia z dzisiejszej decyzji Izby. - Rozumiem, że jest to z jednej strony pewnego rodzaju docenienie mojej dotychczasowej pracy w Senacie, jak i wielkie zobowiązanie na przyszłość. Przed nami koniec kadencji, takie wyzwanie polityczne na pewno wzmocni moją pozycję nie tylko jako senatora, ale i polityka. Na pewno jestem wzruszony, ale i zobowiązany - mówi senator Pęk. I dodaje. - Byłem sekretarzem Senatu, więc takie symboliczne przejście z tej funkcji na fotel wicemarszałka to na pewno duża rzecz - wyjaśnia.

58 senatorów na tak, nikt nie był przeciw

Senator Pęk deklaruje, że będzie jak najlepiej wypełniał obowiązki wicemarszałka. - Będę sumienny, pracowity i na sto procent zaangażowany - zapewnia. Do nowych obowiązków senatora Pęka będzie należeć m.in. zastępowanie marszałka przy prowadzeniu obrad oraz wykonywanie innych wyznaczonych przez niego zadań. Za kandydaturą Marka Pęka zagłosowało 58 senatorów, nikt nie był przeciw, natomiast 14 osób wstrzymało się od głosu. 

Marek Pęk pełni mandat senatora pierwszą kadencję. Zdaniem jego klubowych kolegów nie powinno być to przeszkodą w sprawowaniu funkcji wicemarszałka. - Myślę, że będzie dobrze pełnił tę funkcję. To merytoryczny, dobry człowiek, więc na pewno będzie godnie reprezentował Senat, co zresztą pokazał przez ostatnie lat. Jest osobą zaangażowaną w życie Izby, w tym w stanowienie prawa - mówi portalowi PolskieRadio24.pl senator Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Mikołajczyk, który również sprawuje mandat senatorski pierwszą kadencję.

Polityk z pokolenia na pokolenie

Senatora Pęka komplementują również starsi koledzy. - Wychowanek swojego taty, który był znakomitym i posłem senatorem i europosłem. Cechuje go wysoka kultura polityczna, jest dobrym prawnikiem, do tego młody, przystojny, elegancki. Głosowałem za jego wyborem bez żadnego wahania - tłumaczy portalowi PolskieRadio24.pl Czesław Ryszka. Pozytywnie o wyborze Marka Pęka wypowiadają się także senatorowie opozycji. 

REKLAMA

​- Spełnia wymogi, jakich oczekuje się od wicemarszałka. W czasie pełnienia mandatu senatora nie popełnił gaf czy "grubych błędów" - mówi senator niezrzeszony Jan Rulewski.  W jego ocenie Marek Pęk jest politykiem kompetentnym i doświadczonym. - Ma wykształcenie prawnicze, wychowywał się pod bokiem kontrowersyjnego taty, co jest jego atutem, bo dzięki temu nie można o nim powiedzieć, że jest "świeżakiem" - wyjaśnia w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl senator Rulewski.

Marek Pęk jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Przed pełnieniem mandatu senatorskiego zajmował się doradztwem prawnym, m.in. w zakresie prawa gospodarczego i zamówień publicznych. W latach 2004-2009 był asystentem prawnym europarlamentarzystów. W 2006 i 2014 roku bezskutecznie kandydował z list Prawa i Sprawiedliwości do sejmiku województwa małopolskiego. Sukces wyborczy odniósł dopiero w 2015 roku, kiedy to z ramienia PiS został wybrany na senatora IX kadencji w okręgu wyborczym nr 31. 

Prywatnie Marek Pęk jest żonaty i ma trójkę dzieci. Politykiem jest także jego ojciec Bogdana Pęka, poseł II, III i IV kadencji. W latach 2004-2009 sprawował on mandat europosła, natomiast w latach 2011-2015 senatora, wybranego ze wspomnianego już okręgu nr 31. 

Oprócz Marka Pęka funkcje wicemarszałka pełnią także Michał Seweryński i Maria Koc z Prawa i Sprawiedliwości oraz Bogdan Borusewicz z Platformy Obywatelskiej. Marszałkiem Izby jest Stanisław Karczewski z PiS. 

REKLAMA

kstar / Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl