Pożary, utonięcia i wypadki. Straż pożarna interweniowała ponad 133 razy
Intensywny weekend mieli lubuscy strażacy, którzy interweniowali ws. utonięć, gasili pożary lasów, zboża na pniu i nieużytków oraz reagowali przy tzw. miejscowych zagrożeniach, czyli np. wypadkach.
2019-07-01, 10:12
- Przez dwie doby Straż Pożarna interweniowała w regionie 133 razy, w tym 73 razy przy pożarach – powiedział rzecznik lubuskiej Straży Pożarnej st. kpt. Dariusz Szymura.
Powiązany Artykuł

W weekend utonęło 14 osób, w samym czerwcu ponad 100. Apel RCB
Do niebezpiecznego pożaru nieużytków doszło w niedzielę w Szprotawie w pow. żagańskim. Od płonących traw zajął się budynek mieszkalny. Ogień wdarł się do niego przez otwarte okno. W wyniku pożaru trzy osoby zostały ranne - dwie podtruły się dymem, jedna doznała poważnych poparzeń. - Ta sytuacja pokazuje, jak niebezpieczne mogą być z pozoru niegroźne dla ludzi pożary traw i nieużytków – zaznaczył Szymura.
Z największym pożarem zboża na pniu strażacy walczyli we wsi Mycielin w gminie Niegosławice w powiecie żagańskim. Żywioł opanował tam 18,5 ha upraw. W kilku miejscach regionu płonęły również ścierniska.
Zagrożenia również w lasach
Susza stwarza również zagrożenia w lasach. W sobotę i niedzielę Straż Pożarna brała udział w 14 akcjach ich gaszenia. Na szczęście pożary udało się szybko opanować, dzięki czemu nie objęły dużych powierzchni lasów.
- Pamiętajmy, by podczas panującej suszy zachować w lesie szczególną ostrożność. Nawet najmniejsza iskra może wywołać pożar, który będzie bardzo trudno opanować. Nie używajmy w lesie otwartego ognia i nie wjeżdżajmy do niego pojazdami mechanicznymi – apelował rzecznik.
W weekend strażacy mieli dużo pracy także w związku z tragediami nad wodą. Ich płetwonurkowie brali udział w czterech akacjach poszukiwania osób, które utonęły. Niestety, żadnej z nich nie udało się uratować.
REKLAMA
kad
REKLAMA