Ponad tysiąc interwencji strażaków po burzach. 8,5 tys. osób wciąż bez prądu
1127 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz odnotowała w poniedziałek straż pożarna. Strażacy najczęściej wzywani byli w województwie śląskim. Tam do pomocy wyjeżdżali 559 razy. We wtorek bez prądu pozostaje 8,5 tys. odbiorców.
2019-07-02, 09:44
Posłuchaj
W poniedziałek 1 lipca, po przejściu frontu burzowego, Straż Pożarna odnotowała łącznie 1127 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych - poinformowało we wtorek na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach: śląskim - 559, małopolskim - 154 i dolnośląskim - 124.
Powiązany Artykuł

Strażacy usuwają skutki burz. Setki połamanych i powalonych drzew
Jak poinformował również za pośrednictwem Twittera dyrektor RCB Marek Kubiak, w województwie świętokrzyskim uszkodzonych zostało 20 pokryć dachowych, w dolnośląskim - pięć budynków mieszkalnych i jeden gospodarczy, natomiast w śląskim pokrycia dachowe zostały zniszczone na 25 budynkach mieszkalnych i trzech gospodarczych. Na Śląsku jeden dach został zerwany przez porywisty wiatr.
Ewakuowano obozy harcerskie
W związku z wichurami w nocy zostały ewakuowane cztery obozy harcerskie. Ich uczestnicy schronili się w szkołach, świetlicach i leśniczówkach.
REKLAMA
- Każdy z tych obozów znajdował się w innym województwie: świętokrzyskim, mazowieckim, wielkopolskim i lubelskim. Uczestników tych obozów ewakuowaliśmy do tzw. budynków trwałych, czyli szkół, świetlic wiejskich czy remiz ochotniczych straży pożarnych - powiedział komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski.
Komendant powiedział, że każdy obóz przed jego uruchomieniem jest kontrowany przez straż pożarną.
- Sprawdzamy, czy są możliwości ewakuacji, ile jest dróg i gdzie można dzieci z obozu w przypadku zagrożenia ewakuować. Już pierwszego dnia po rozbiciu obozu przyjeżdżają na miejsce strażak z policjantem i informują o bezpieczeństwie. Pokazują m.in. jak się zabezpieczyć, jeśli dojdzie do zagrożenia - podkreślił Leszek Suski.
Bez prądu po burzach
Marek Kubiak podał także, że we wtorek rano bez prądu w całej Polsce pozostawało 8,5 tys. odbiorców - mieszkańców Małopolski, Śląska, województwa świętokrzyskiego, łódzkiego, Podlasia, Dolnego Śląska i Opolszczyzny.
REKLAMA
"Według stanu na godz. 6.00, 2 lipca bez prądu pozostaje nadal około 8,5 tys. odbiorców na terenie 7 województw (małopolskiego - 3494, śląskiego - 3335, świętokrzyskiego - 810, podlaskiego - 369, dolnośląskiego - 246, łódzkiego - 192 i opolskiego - 120) - prace naprawcze trwają" - napisał na Twitterze dyrektor RCB Marek Kubiak.
bb
REKLAMA