Sąd przedłużył areszt dla Miłosza S., właściciela escape roomu, w którym zginęło 5 nastolatek
Sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek o przedłużenie aresztu dla Miłosza S., właściciela koszalińskiego escape roomu, w którym w styczniu zginęło pięć nastoletnich dziewcząt. Mężczyzna pozostanie w areszcie przez trzy następne miesiące.
2019-07-02, 16:26
Powodem decyzji są czynności prowadzone w sprawie. Jak powiedział Polskiemu Radiu rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie, Sławomir Przykucki, w ten sposób uda się zapobiec potencjalnym próbom wpływania na przebieg śledztwa przez podejrzanego.
Obrońca Miłosza S. zapowiedział złożenie zażalenia na to postanowienie. Miłoszowi S. prokuratura zarzuca umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu osób.
Powiązany Artykuł
Po tragedii w koszalińskim escape roomie. MSWiA ma projekt zmiany przepisów
Miłoszowi S. grozi do 8 lat więzienia
28-letni Miłosz S. jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu 15-letnich dziewcząt, które 4 stycznia 2019 r. zginęły w pożarze. Czyn ten jest zagrożony karą do 8 lat więzienia.
>>> ZOBACZ: Sprawdź, jakie zabezpieczenia powinien posiadać escape room
REKLAMA
Miłosz S. zarzuty usłyszał 6 stycznia. Następnego dnia decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, który był następnie mu przedłużany.
kstar
REKLAMA