Marcin Ociepa: ruch LGBT ze swoimi radykalnymi hasłami jest popierany przez PO i lewicę
– Wojna ideologiczna to łatwe pole konfliktu, bo nie trzeba mieć programu tylko wystarczy w czarnych barwach rysować Zjednoczoną Prawicę. Na wybuchu tej wojny w naszym kraju zależy lewicy i Platformie Obywatelskiej – powiedział Marcin Ociepa z Porozumienia.
2019-07-23, 13:17
Posłuchaj
Nie milkną echa sobotnich wydarzeń, jakie miały miejsce podczas Marszu Równości w Białymstoku. Na ulicach miasta doszło do starć między uczestnikami pochodu, ochraniającymi ich policjantami, a przeciwnikami wydarzenia. Policja poinformowała o zatrzymaniu 36 osób.
Powiązany Artykuł
Małgorzata Gosiewska: w Polsce próbuje się wywołać konflikt poprzez kwestie światopoglądowe i moralne
– Funkcjonariusze zareagowali stanowczo. Opublikowano wizerunki tych, którzy brali udział w starciach, a także postawiono im zarzuty. Wszyscy, którzy złamali prawo, będą ukarani. Nie zgadzamy się, by na polskich ulicach panowała przemoc. Polacy oczekują od rządu skuteczności i przestrzegania prawa. To właśnie się dzieje – zaznaczył Marcin Ociepa.
Radykalne postulaty
Gość Polskiego Radia 24, w nawiązaniu do aktywności środowisk LGBT, zwrócił uwagę, że mamy obecnie do czynienia z ich strony "z bardzo radykalnymi i daleko idącymi postulatami".
– Hasła te nie są akceptowane przez większość społeczeństwa. (…) Nie mam wątpliwości, że wiele z Marszów Równości jest prowokacją. Nie powinniśmy tym prowokacjom ulegać. Nie tylko w naszym kraju, ale w całej Europie mamy do czynienia z ideologią, która zakłada następne kroki postępowania w celu uzyskiwania kolejnych praw i przywilejów – dodał wiceminister Przedsiębiorczości i Technologii.
REKLAMA
Wojna ideologiczna polem konfliktu politycznego?
Powiązany Artykuł
Jacek Sasin: wydarzenia w Białymstoku były karygodnym incydentem
"Lewicy i PO zależy na tym, by w Polsce wybuchła wojna ideologiczna" – stwierdził Marcin Ociepa. – Środowiska te wspierają ruch LGBT (…) i jest to dla nich łatwe pole konfliktu, bo nie trzeba mieć programu tylko wystarczy w czarnych barwach rysować Zjednoczoną Prawicę – powiedział polityk.
Donald Tusk komentuje
Wydarzenia z Białegostoku skomentował również Donald Tusk, który stwierdził, że polska władza jest patronem kiboli i antysemitów.
– Im częściej Donald Tusk zabiera głos, tym wyższe jest poparcie dla Zjednoczonej Prawicy. Polacy dostrzegają absurdalność głoszonych przez niego sformułowań. Politycy związani z PO żyją w jakiejś bańce. Nasi rodacy nie uważają rządu za faszystowski, czy że daje przyzwolenie dla jakichkolwiek zachowań antysemickich lub homofobicznych. Za każdym razem, gdy politycy Platformy tak mówią, to kompromitują się. Donald Tusk obraża takimi opiniami nie tylko rządzących, ale również polskich obywateli – wskazał Marcin Ociepa.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
-------------------------------------
Data emisji: 23.07.2019
Godzina emisji: 10.33
REKLAMA