Marek Kuchciński odpowiada posłowi PSL: atakowanie członków rodziny jest niestosowne

- Mój syn uczy się w Warszawie, w bieżącym roku zdał maturę, nie pracuje i jak każdy nastolatek ma prawo mieszkać z ojcem; atakowanie członków rodziny oponentów politycznych uważam za niestosowne - oświadczył marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

2019-08-07, 15:41

Marek Kuchciński odpowiada posłowi PSL: atakowanie członków rodziny jest niestosowne

"W związku z nieprawdziwymi informacjami przekazanymi przez jednego z posłów opozycji, wyjaśniam: mój syn uczy się w Warszawie, w br. zdał maturę, nie pracuje i jak każdy nastolatek ma prawo mieszkać z ojcem. Atakowanie członków rodziny oponentów politycznych uważam za niestosowne" - napisał marszałek Sejmu w środę na Twitterze.

Powiązany Artykuł

Kuchciński 1200 pap.jpg
Oświadczenie marszałka Sejmu ws. lotów. "Działałem zgodnie z prawem"

Zaczęło się od audycji

Marek Sawicki, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, zasugerował w środę w Poranku Radia TOK FM, że syn Marka Kuchcińskiego mieszka w służbowym mieszkaniu marszałka Sejmu. - Jeżeli dzisiaj dyskutujemy głęboko o demoralizacji marszałka Kuchcińskiego, to jeszcze może warto byśmy zapytali, gdzie mieszka dorosły syn marszałka - mówił parlamentarzysta.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] CIS opublikowało informacje o lotach Marka Kuchcińskiego

- Zadajcie to pytanie marszałkowi Kuchcińskiemu, czy przypadkiem w mieszkaniu służbowym, które marszałek Kuchciński ma ze środków sejmowych, nie zamieszkuje jeszcze cała jego rodzina - dodał Marek Sawicki. Według niego, "jeśli osoba dorosła, pracująca, korzysta z darmowego mieszkania, które przynależy do posła, to jest kolejne nadużycie władzy".

REKLAMA

Wpłaty marszałka za loty

Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu poinformował, że Marek Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę "Budzik" działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka i 10 tys. zł na Caritas Polska za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyli mu członkowie rodziny.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Loty służbowe polityków. Prezes PiS: chcemy, by rodzina płaciła cenę biletu

W poniedziałek Marek Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Kuchciński przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony.

bb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej