Joachim Brudziński: listy kandydatów na wybory parlamentarne w ciągu najbliższych dni
- Być może już w tym nadchodzącym tygodniu, sukcesywnie okręg po okręgu będziemy publikować kompletne listy kandydatów do Sejmu i Senatu - powiedział w niedzielę szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński. Przyznał też, że "politycy Kukiz’15 pukają do drzwi PiS".
2019-08-11, 14:28
Podczas pikniku rodzinnego w gminie Zbuczyn szef sztabu wyborczego był pytany przez dziennikarzy o to, kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje kompletne listy wyborcze.
Powiązany Artykuł

Jarosław Kaczyński: dążymy do tego, by każdy miał równe szanse i możliwości
- Jesteśmy profesjonalną partią, trzymamy się wyznaczonego kalendarza, a z tego kalendarza wynika, że najpierw musi być decyzja pana prezydenta Andrzeja Dudy o dacie wyborów, później opublikowanie tej daty. Następnie powołanie komitetu wyborczego decyzją Komitetu Politycznego, powołanie pełnomocnika wyborczego i finansowego, złożenie dokumentów o powołaniu komitetu wyborczego (do PKW) - odpowiedział Brudziński.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Paweł Kukiz: wspólne listy z PSL to zupełnie nowe otwarcie
REKLAMA
Listy prawie gotowe
Dopytywany, kiedy w takim razie można spodziewać się zaprezentowania list odparł: wydaje mi się, że będą to najbliższe dni.
Szef sztabu został też zapytany czy możliwe są jeszcze jakieś zmiany na tych listach w kontekście informacji, że politycy Kukiz’15 "podobno pukają do drzwi" PiS.
Powiązany Artykuł

Straty PiS po dyskusji o lotach? Niewielkie. Więcej traci KO. Lewica w górę
- Nie podobno, a pukają, to nie jest żadna tajemnica. Natomiast my w dużej mierze listy mamy już zaakceptowane decyzją Komitetu Politycznego (…). Natomiast w wypadku tych, którzy jeszcze chcą na listy trafić to jestem zwolennikiem, aby było to podejmowane w gronie władz okręgowych. Tzn. szef okręgu z władzami statutowymi, jeśli widzą, że dana osoba może być wzmocnieniem na liście i rekomendują taką osobę, to władze centralne tutaj specjalnie problemów robić nie będą - mówił Joachim Brudziński.
paw/
REKLAMA
REKLAMA