Policja podsumowała początek roku szkolnego. Mniej wypadków z udziałem najmłodszych
W pierwszym tygodniu roku szkolnego w 941 wypadkach drogowych zginęły 73 osoby, a 1283 zostały ranne - wynika z najnowszych statystyk Komendy Głównej Policji. W 49 wypadkach brały udział dzieci w wieku szkolnym, 5 z nich zginęło.
2019-09-19, 09:46
Z informacji przekazanej przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w dniach 2-6 września policjanci odnotowali 6217 kolizji drogowych i zatrzymali 1166 kierowców jadących pod wpływem alkoholu.
To znacznie mniej wypadków niż w ubiegłym roku. W pierwszym tygodniu września 2018 roku doszło do 1020 wypadków, w których zginęło 117 osób, a 1256 zostało rannych. Odnotowano też wtedy 6372 kolizji drogowych.
Powiązany Artykuł
Nadużycia przy przetargach dla Poczty Polskiej. Kolejne zatrzymania CBA
Wypadki z udziałem dzieci
Spośród wypadków drogowych, do których doszło w pierwszych pięciu dniach roku szkolnego, w 49 uczestniczyły dzieci i młodzież w wieku od 7 do 17 lat. Pięcioro z nich poniosło śmierć, a 109 zostało rannych. Policjanci odnotowali również 71 kolizji z udziałem dzieci i młodzieży.
W takim samym okresie ubiegłego roku doszło do 64 wypadków z udziałem dzieci i młodzieży. Zginęło wtedy również pięć osób, a 95 zostało rannych. Odnotowano ponadto 83 kolizje drogowe.
- Biorąc pod uwagę wszystkie zdarzenia drogowe, liczby te wyglądają korzystniej, natomiast jeśli chodzi o zdarzenia drogowe z udziałem najmłodszych, to tutaj wypadków jest mniej, niestety zginęło tyle samo osób co w roku ubiegłym. Jest również nieco więcej osób rannych - powiedział podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Jak dodał, liczby te pokazują utrzymującą się prawidłowość, że mniejsza liczba wypadków "nie przekłada się w sposób proporcjonalny na liczbę zabitych i rannych".
W ocenie podinsp. Kobrysia wynika to z tego, że Polacy jeżdżą z większą prędkością. - Musimy zrobić wszystko, żeby przypomnieć Polakom, że powinni zdjąć nogę z gazu - powiedział.
Pośpiech powodem nieszczęść
Policjant przypomniał, że podstawowym błędem rodziców dowożących dzieci do szkoły "jest permanentny pośpiech".
REKLAMA
- Często zbyt późno wyjeżdżają z domu, a w konsekwencji pośpiechu próbują właściwie podjechać samochodem «do szatni». Ten pośpiech powoduje również, że rodzice zatrzymują się przed przejściem dla pieszych - rzekomo na chwilę, co powoduje, że dziecko czasem wysiada bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd - opisał Kobryś.
- Rodzice absolutnie powinni parkować w miejscu dozwolonym, dalej od szkoły i wypuścić dziecko z samochodu od strony chodnika, dodatkowo je asekurując, a nie siedzieć podczas wysiadania dziecka za kierownicą - dodał.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2369962,Ponad-pol-kilograma-roznych-narkotykow-Policja-zatrzymala-5-osob
KGP przypomina, że od 2 do 6 września policjanci prowadzili działania pod nazwą "Bezpieczna droga do szkoły", w czasie których pilnowali, by uczestnicy ruchu przestrzegali w pobliżu szkół przepisów ruchu drogowego. Policjanci ruchu drogowego od sierpnia skierowali do zarządców dróg 1,3 tys. wniosków o zmianę nieprawidłowego oznakowania w pobliżu szkół.
st
REKLAMA