Gabriela Morawska-Stanecka (Wiosna): nie podoba mi się sposób komunikacji w akcji "Nie świruj, idź na wybory"
2019-09-20, 09:32
– Zgadzam się z opinią rzecznika praw obywatelskich, że w akcji "Nie świruj, idź na wybory” są elementy o charakterze wykluczającym i stygmatyzującym osoby z niepełnosprawnością intelektualną – powiedziała Gabriela Morawska-Stanecka, wiceprezes Wiosny.
Posłuchaj
Zachęcanie do głosowania w wyborach parlamentarnych poprzez parodiowanie zachowania osób z problemami psychicznymi. Taki właśnie przekaz ma akcja "Nie świruj, idź na wybory", w której występują znani artyści sympatyzujący głównie z obecną opozycją, między innymi Wojciech Pszoniak czy Olgierd Łukaszewicz.
Wykluczający i stygmatyzujący charakter
Powiązany Artykuł
K. Szczerski: prezydent oburzony akcją "Nie świruj, idź na wybory"
Konstruowaniu kampanii profrekwencyjnych na podstawie stereotypów dotyczących grup narażonych na dyskryminację, w tym osób chorujących psychicznie, stanowczo sprzeciwił się rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Z jego stanowiskiem zgadza się także Gabriela Morawska-Stanecka, która zauważa w akcji "Nie świruj, idź na wybory" elementy o charakterze wykluczającym i stygmatyzującym osoby z niepełnosprawnością intelektualną.
– Można prowadzić wszelkiego rodzaju akcje, ale trzeba uważać, by nie zostały naruszone prawa mniejszości lub osób z niepełnosprawnością jak w przypadku wspomnianej kampanii – podkreśliła wiceprezes Wiosny.
"Nie podoba mi się sposób komunikacji"
Gabriela Morawska-Stanecka zaznaczyła, że nie podoba jej się sposób komunikacji, jaki został zastosowany w akcji mającej zachęcać Polaków do tego, by brali udział w wyborach. Dodała, że być może organizatorzy chcieli po prostu przekazać, by "nie wygłupiać się i pójść na wybory".
Z Gabrielą Morawską-Stanecką rozmawiał Piotr Gociek.
Polskie Radio 24/db
--------------------------------------