Senatorowie rozpoczęli pracę nad ustawą o lotach VIP-ów. Opozycja przekonuje, że przepisy są niepotrzebne

2019-09-24, 20:00

Senatorowie rozpoczęli pracę nad ustawą o lotach VIP-ów. Opozycja przekonuje, że przepisy są niepotrzebne
Posiedzenie Senatu RP. Foto: Twitter/Senat

Senatorowie rozpoczęli pracę nad ustawą o lotach VIP-ów. Przepisy przyjęte pod koniec sierpnia przez Sejm zostały dziś pozytywnie zarekomendowane przez senackie komisje: obrony narodowej oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej. Teraz ustawa będzie przedmiotem dyskusji na posiedzeniu plenarnym Senatu.  

Ustawa o latach VIP-ów reguluje m.in., jakie loty mają status HEAD oraz kto może, a kto nie może, znaleźć się na pokładzie takiego samolotu. Do poparcia projektu, podczas dzisiejszego posiedzenia połączonych komisji obrony narodowej oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej, przekonywał senatorów wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szrot.

Powiązany Artykuł

gulfstream rząd shutterstock 1200.jpg
Jest rządowy projekt ustawy o organizacji lotów VIP-ów. Duże zmiany w instrukcji HEAD

- Projekt dotyczy trzech największych zakresów merytorycznych. Po pierwsze pojęć, czyli kto jest najważniejszą osobą w państwie, czym jest lot na statusie HEAD i kto może na pokład takie statku powietrznego wsiadać. Po drugie kwestia procedur związanych ze zgłaszaniem i organizacją tych lotów, w tym wyjaśnienie wszelkich, ewentualnych wątpliwości. Po trzecia kwestia Centralnego Rejestru Lotów, który z pewnymi zastrzeżeniami będzie dostępny publicznie - mówił minister.

Co zakłada ustawa?

Ustawa rozstrzyga, że najważniejszymi osobami w państwie są: Prezydent RP, Marszałek Sejmu RP, Marszałek Senatu RP oraz Prezes Rady Ministrów. Zgodnie przedłożonym aktem prawnym, to właśnie im będą przysługiwać loty o statusie HEAD. - Przepisy ustawy będą też odpowiednio stosowane do odpowiedników sprawujących te urzędy z państw obcych - zaznaczył Paweł Szrot. Minister wyjaśnił także, jak ustawa definiuje "loty o statusie HEAD".

- Loty odbywane w misjach oficjalnych przez najważniejsze osoby w państwie z wykorzystaniem wojskowego specjalnego transportu lotniczego lub innych wojskowych transportowych statków powietrznych sił zbrojnych, sojuszniczych statków powietrznych w rozumieniu przepisu wydanego przez ministra obrony narodowej oraz wyczarterowanych statków powietrznych lotnictwa cywilnego - mówił Paweł Szrot. Zgodnie z ustawą, nie każdy lot najważniejszej osoby w państwie będzie lotem o statusie HEAD.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Piotr Müller: rząd kończy prace nad ustawą o lotach wysokich urzędników

- Przyjęto podstawowe założenie, że misją oficjalną jest każdy lot prezydenta RP, a także loty pozostałych najważniejszych osób w państwie, ale odbywane w celu realizacji zadań bezpośrednio związanych z pełnioną przez te osoby funkcją - dodaje wiceszef KPRM. Ustawa precyzuje również, kto może zostać zaproszony na pokład samolotu o statusie HEAD. 

- Mogą to robić osoby ściśle związane z wykonywaną misją oficjalną. W przypadku, gdy są to członkowie rodzin towarzyszących marszałkowi Sejmu, Senatu i premierowi. Ich udział w locie musi być związany z charakterem realizowanych przez te osoby działań, czyli ich udział musi być uwzględnione w programie wizyty, w zaproszeniu. Muszą mieć swoje indywidualne zadania w ramach programu wizyty - tłumaczy Szrot. - Natomiast pan prezydent będzie miał pełną swobodę w zapraszaniu zarówno członków rodziny, jak i innych osób - dodaje minister.

Powiązany Artykuł

Jacek-Liziniewicz.jpg
J. Liziniewicz: ustawa o lotach VIP to ruch w dobrym kierunku

Ustawa przewiduje, że w przypadku wystąpienia wątpliwości związanych z lotami marszałków Sejmu i Senatu, szef KPRM będzie występować do nich o wyjaśnienie. W przypadku nie złożenia odpowiednich wyjaśnień w określonym czasie, będzie on zobowiązany do powiadomienia szefów kancelarii Sejmu lub Senatu, o braku możliwości organizacji lotu.

>>> [ZOBACZ RÓWNIEŻ] Komentarz Dnia: marszałek Sejmu, loty HEAD, Kukiz’15 i PSL

Ustawa zakłada również wprowadzenie Centralnego Rejestru Lotów, który miałby prowadzić szef KPRM. W rejestrze miałyby znajdować się informacje o dacie lotu statku, miejscu startu i lądowania oraz miejscach międzylądowań, imiona i nazwiska pasażerów lotu ze wskazaniem do której kategorii należą. 

Senatorowie podzieleni w ocenie ustawy

Ustawę popierają senatorowie Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem senatora Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Grabowskiego taki status lotów prezydenta jest konieczny, co pokazała chociażby katastrofa smoleńska. - To właśnie ten lot może być przykładem tego, jak została nieprecyzyjna instrukcja HEAD wykorzystana przez Federację Rosyjską, która uznała ten lot - za zgodą rządu polskiego na czele z premierem Donaldem Tuskiem-  jako lot cywilny - tłumaczył senator PiS. - Pan prezydent poleciał samolotem rządowym, pilotowanym przez wojskowych, a zostało to zakwalifikowane jako lot cywilny przez Federację Rosyjską. Zwróćmy uwagę na konsekwencję tego w prawie międzynarodowym - podkreślał Grabowski.

Zdaniem senatora PiS głowie państwa lot o statusie HEAD powinien przysługiwać w każdych okolicznościach ze względu na rangę pełnionego urzędu oraz zakres obowiązków. - Pan prezydent nie ma urlopu, pan prezydent jest głową państwa, jest zwierzchnikiem sił zbrojnych 24 godziny na dobę. W związku z powyższym taki status lotów jest konieczny - przekonywał Grabowski.

Powiązany Artykuł

mid-19816081.jpg
Loty VIP-ów na nowych zasadach. Michał Dworczyk przedstawił założenia projektu ustawy

Te argumenty nie przekonała senatorów opozycji, którzy przekonują, że ustawa nie jest potrzebna. - Wszyscy do tej pory wiedzieli, jakie osoby są najważniejsze w państwie, była instrukcja HEAD jasna, a to żeby była nadużywana? Umiaru, przyzwoitości skromności, tego nie można zadekretować - mówił senator Platformy Obywatelskiej Piotr Zientarski.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] 573 loty Donalda Tuska. Listę opublikowała Kancelaria Premiera

- Nie chcę tutaj mówić o tym, że tylko jedna opcja jest winna, czy też nie. Nie chcę dyskutować na ten temat. Mówię jedynie na temat potrzeby takiej ustawy. Uważam, że absolutnie jest to wydźwięk czysto propagandowy, nie mający zupełnie potrzeby. Można było właściwie tę kwestię załatwić na takim poziomie jak był dotychczas - przekonywał Zientarski.

Ostatecznie komisje przegłosowały, że rekomendują izbie przyjęcie ustawy bez poprawek. Senat rozpatrzy ustawę podczas rozpoczynającego się jutro posiedzenia. Z harmonogramu obrad wynika, że będzie to pierwszy punkt porządku. Posiedzenia Senatu rozpocznie się o godzinie 11. Ustawa o lotach najważniejszych osób w państwie została przygotowana przez rząd. 

MF, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej