Dyskusja o seksedukacji. Apel kandydatki PiS o prawa rodziców

2019-09-25, 08:54

Dyskusja o seksedukacji. Apel kandydatki PiS o prawa rodziców
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Syda Productions/ Shutterstock

- Szkoła powinna pisemnie poinformować rodziców o zajęciach, które poruszają zagadnienia płciowości - uważa Dorota Bojemska, przedstawicielka rodzin wielodzietnych. Podczas posiedzenia senackiej Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej przedstawiła propozycje zmian w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym.

Posiedzenie komisji było poświęcone podsumowaniu 21 lat przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie. Bojemska, mama ośmiorga dzieci, jest kandydatką do Sejmu z list PiS w wyborach parlamentarnych.

- Chodzi o wprowadzenie do artykułu 96 Kodeksu zapisu, który mówiłby o tym, że szkoła, instytucja wychowawcza bądź opiekuńcza ma pisemnie poinformować rodziców, kto będzie przeprowadzać zajęcia i jakie będą treści, program i metody nauczania przedmiotu, który przedstawia tematy płciowości. Jeżeli taki program nie zostanie przedstawiony i zaakceptowany przez rodziców, to szkoła czy każda organizacja prowadząca działalność oświatowo-wychowawczą, będzie (zgodnie z propozycją zmian - red.) karana finansowo. To jest obrona praw rodziców - powiedziała Dorota Bojemska.

Skargi rodziców

Powiązany Artykuł

rodzina dzieci 1200.jpg
Sondaż: Polacy chcą lepszej ochrony dzieci przed zagrożeniami

- Powinniśmy jako rodzice reagować, również prawnie, żeby pod płaszczykiem wychowania do życia w rodzinie nie było wchodzenia do szkół z innymi wartościami i treściami, o których rodzice nie mają pojęcia. Żeby każdy rodzic mógł podjąć decyzję - zaznaczyła. - Mieliśmy taką sytuację np. w Związku Harcerstwa Polskiego, na zlocie w Gdańsku, gdzie był namiot LGBT. Rodzice potem pisali skargi, bo nie mieli pojęcia, co zostanie przedstawione dzieciom - dodała.

Zdaniem Bojemskiej, jest to coraz większy problem, "mimo że mamy zatwierdzony przez MEN bardzo dobry program wychowania do życia w rodzinie". - Tylko jest kwestia tego, kto to przedstawia - stwierdziła. Dodała, że "realizowanie przedmiotów, które nie mają nic wspólnego z programem MEN, miało miejsce w ponad 600 szkołach w Polsce".

- Coraz więcej jest seksedukatorów i ludzi, wchodzących z treściami, które są antywartościami, z punktu widzenia tego, co państwo polskie chciałoby przekazywać młodzieży - zaznaczyła. Przedmiot wychowanie do życia w rodzinie został wprowadzony do szkół w 1998 roku.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej