Prezes PiS: wiarygodność to potężny argument, który za nami przemawia

- Musimy za wszelką cenę być zmobilizowani jako partia, bo to jedyna droga, aby zmobilizować obywateli - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał, jego ugrupowanie ma "bardzo dużo argumentów", które za nim przemawiają.

2019-09-25, 15:25

Prezes PiS: wiarygodność to potężny argument, który za nami przemawia
  • Jarosław Kaczyński podkreślił, że wiarygodność to "potężny argument" PiS
  • - Zapowiedzieliśmy różne rzeczy i je zrealizowaliśmy - mówił
  • Zapowiedział również nowe propozycje w sferze służby zdrowia i rolnictwa
  • Prezes PiS powiedział, że propozycje rządu dla przedsiębiorców będą wcielane w życie "bardzo szybko"

W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Jarosław Kaczyński został zapytany, czy fakt, że apeluje o mobilizację przed wyborami, wskazuje na to, że nie ufa korzystnym dla Prawa i Sprawiedliwości sondażom. - Partia musi być do końca zmobilizowana, bo nie sondaże wygrywają wybory, wybory wygrywa się przy urnach. Pewna część wyborców decyduje na kogo oddać głos tuż przed wejściem do lokalu wyborczego, dlatego do samego końca trzeba przekonywać - odpowiedział.

Powiązany Artykuł

prezes 1200 twitter.jpg
Jarosław Kaczyński: nasze zwycięstwo będzie zwycięstwem dla Polski

Jak podkreślił prezes PiS, jego ugrupowanie ma "bardzo dużo argumentów", które za nim przemawiają - przede wszystkim ten potężny, jakim jest nasza wiarygodność - zaznaczył.

"Padną pewne zapowiedzi"

- Zapowiedzieliśmy różne rzeczy i je zrealizowaliśmy. I przed tą poprzednią kampanią, w 2015 i w trakcie kadencji zapowiadaliśmy kolejne programy i wszystko to zostało zrobione. O tym trzeba mówić naszym obywatelom, bo nie wszyscy interesują się polityką - mówił Jarosław Kaczyński. - Dobre wyniki sondaży mogą dodatkowo skłonić do bierności. Musimy za wszelką cenę być zmobilizowani jako partia, bo to jedyna droga, aby zmobilizować obywateli - dodał.

Na pytanie, czy należy spodziewać się kolejnych propozycji obozu rządzącego w sferze zdrowia i rolnictwa, Jarosław Kaczyński odpowiedział, że "jeśli chodzi o tematykę służby zdrowia, to padną pewne zapowiedzi, które dopełnią całości".

REKLAMA

- Natomiast, jeśli chodzi o rolnictwo, to wszystko będzie koncentrowało się wokół tych spraw, które rolnicy traktują jako najważniejsze, czyli wyrównanie unijnych dopłat do poziomu, jaki otrzymują rolnicy z krajów zachodniej Europy - 260 euro do hektara - powiedział lider PiS i wskazał, że "będzie też mowa o zapowiadan

Powiązany Artykuł

1200_PiS_Pakiet_dla_przedsiębiorców.jpg
Pakiet dla przedsiębiorców. Sprawdź, co proponuje PiS

- Chcemy doprowadzić do sytuacji, by również te mniejsze gospodarstwa miały szansę na rozwój. To jest droga do tego - uważa Jarosław Kaczyński.

Cel rządu: "żeby w Polsce opłacał się postęp"

Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił też, kiedy należy się spodziewać realizacji propozycji dla przedsiębiorców, które ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że będą one wcielane w życie "bardzo szybko". -  Rzecz jasna niektóre zmiany będą realizowane stopniowo, jak wprowadzenie np. 2 mln euro jako podstawy do 9-proc. CIT - powiedział. 

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] J. Kaczyński: wypowiedź G. Schetyny antypaństwowa, przekroczenie granic

REKLAMA

- My naprawdę chcemy polskiej przedsiębiorczości pomóc, zachęcić ją do inwestowania, do innowacji, do postępu organizacyjnego. Do tego wszystkiego co tworzy postęp gospodarczy. Jedną stroną takiej operacji jest wspieranie przedsiębiorstw, a drugą jest działanie, by wyższe były płace. Postęp technologiczny i organizacyjny następuje zwykle wtedy, kiedy to się opłaca. Opłaca się to wtedy, kiedy praca jest droższa, tymczasem w Polsce praca jest ciągle bardzo tania - mówił Jarosław Kaczyński.

Celem rządu jest, jak wskazał polityk, doprowadzenie do tego, "żeby w Polsce opłacał się postęp, aby ci przedsiębiorcy, którzy chcą postępu w swoich przedsiębiorstwach mieli podstawy, także finansowe, do jego wprowadzenia". - Chcemy też, aby mieli szanse na awans, czyli przechodzenia z małych do średnich, ze średnich do dużych, a z dużych do nawet tych największych - dodał.

"Opozycja zawsze się domaga wyciągania konsekwencji wobec innych"

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zapowiedział w Polskim Radiu, że idzie na bezpłatny urlop do czasu zakończenia postępowania CBA, sprawdzającego jego oświadczenia majątkowe. Sprawa ma związek z informacjami, które przedstawił sobotni "Superwizjer" TVN, o tym, że prezes NIK i nie umieścił w swoim oświadczeniu majątkowym kamienicy na krakowskim Podgórzu. Opozycja domaga się dymisji b. ministra finansów.

Powiązany Artykuł

pis-1200-pap.jpg
Prezes PiS: nasze zapowiedzi zostały spełnione, uzyskaliśmy wiarygodność

Pytany o tę kwestię Jarosław Kaczyński odpowiedział, że "opozycja zawsze się domaga wyciągania konsekwencji wobec innych, ale nie wobec siebie".- Były prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski miał zarzuty, a opozycja niczego się od niego nie domagała. Dlatego, uważam, nie należy traktować tych postulatów opozycji poważnie - ocenił.

REKLAMA

Prezes PiS zaznaczył jednak, że "sprawa musi być wyjaśniona do końca". - Nasza zasada jest prosta: nie ma świętych krów, osłony, wyjaśniamy sprawę. Drugiego Kwiatkowskiego nie będzie. Ale wyjaśniamy sprawę nie na zasadzie, że z góry ktoś jest winien. Jeżeli ktoś - jak Marian Banaś - zabrał co najmniej dwieście kilkadziesiąt miliardów przestępcom, to ma wrogów i ci wrogowie mogą posunąć się do daleko idącej operacji, żeby kogoś takiego skompromitować. Niczego nie przesądzamy, czekamy na rozstrzygnięcia - powiedział.

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej