J. Kaczyński: "Polska plus" to państwo wolności, "Polska minus" te wolności likwiduje
- "Polska minus" to państwo, w którym wolności nie będzie – powiedział w "Sygnałach Dnia" Jarosław Kaczyński, odnosząc się do perspektyw Polski, gdyby wybory wygrała opozycja.
2019-10-11, 08:32
Posłuchaj
Lider PiS podkreślił znaczenie wolności słowa, przekonań, sumienia dla polskiej kultury. Odniósł się w ten sposób do prób karania za tak zwaną mowę nienawiści oraz ofensywy radykalnych ideologicznie środowisk. Przywołał w tym kontekście przypadek ucznia szkockiej szkoły wyrzuconego za twierdzenie, że są tylko dwie płcie. - Myśmy przez wiele lat, dziesięcioleci, stuleci marzyli o wolności. Wolności, która jest fundamentem polskiej kultury i tę wolność w końcu żeśmy zdobyli, a teraz chce się tę wolność po prostu likwidować – powiedział Jarosław Kaczyński.
Ograniczenie wolności
Gość Sygnałów Dnia przypomniał, że tęsknota za wolnością jest zakorzeniona w polskiej historii. - "Polska plus" to jest państwo wolności słowa, przekonań, religijnej, nauki. "Polska minus" to jest państwo, które na wzór innych państw i społeczeństw te wolności likwiduje - powiedział prezes PiS.
Powiązany Artykuł
PiS powinno nadal sprawować władzę - tak uważa 43 proc. Polaków
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego zwycięstwo opozycji w niedzielnych wyborach będzie oznaczało ograniczenie wolności, ale również demokracji i praworządności. - To nie jest kwestia tylko LGBT, a wolności słowa w Polsce, zwykłej wolności Polaków. "Polska minus" to państwo, w którym wolności nie będzie - powiedział prezes PiS.
Koniec z rozwojem
- Z całą pewnością nastąpi w Polsce minus upadek polityki społecznej i polityki rozwoju. Polityka rozwoju będzie znów polityką prywatyzacji wszystkiego w każdej sytuacji, zwykle za bezcen - ocenił Jarosław Kaczyński. Dodał, że sytuacja w kraju wróci do tej z lat 2007-2015, tylko prawdopodobnie w jeszcze bardziej radykalnej formie.
REKLAMA
Jak podkreślił gość audycji, zmiana rządów będzie wiązała się z zaniechaniem programów społecznych. - Niektóre bardzo szybko, inne może po krótkim czasie, ale z całą pewnością zostaną zaniechane. I to z licznych powodów - powiedział Jarosław Kaczyński. Wymienił niechęć do takich programów, względy ideologiczne i brak umiejętności ich prowadzenia.
Powiązany Artykuł
Premier w "Sygnałach dnia": podchodzimy do tych wyborów z ogromną pokorą
Apel o głosowanie
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] "O wszystkim zadecyduje frekwencja". Komentarze po konwencjach PiS
Jak podkreślił prezes PiS udział w wyborach "jest naprawdę niezmiernie ważny". - Jeżeli się zmobilizujemy, to wygramy, ale wygrywa się przy urnach i nawet najlepsze sondaże nic tutaj w gruncie rzeczy nie rozstrzygają. Rozstrzyga wyborca, który poszedł do lokalu wyborczego i oddał swój głos - powiedział Jarosław Kaczyński.
pg
REKLAMA
REKLAMA