"Kandydowanie ogromnym ryzykiem". D. Tusk miał zlecić sondaż prezydencki

2019-11-04, 09:20

"Kandydowanie ogromnym ryzykiem". D. Tusk miał zlecić sondaż prezydencki
Donald Tusk. Foto: PAP/DPA/Philipp von Ditfurth

Jak podał portal wp.pl przewodniczący Rady Europejskiej miał zlecić jednej z polskich firm badawczych przeprowadzenie sondażu, aby sprawdzić, jakie szanse miałby w wyborach prezydenckich w 2020 r.

Według portalu badanie miało zostać przeprowadzone po wyborach parlamentarnych. "Sondaż miał pokazać, że dla szefa Rady Europejskiej ogromnym ryzykiem byłoby kandydowanie w elekcji prezydenckiej" - czytamy.

Powiązany Artykuł

kosiniak_kamysz1200.jpg
Władysław Kosiniak-Kamysz o wyborach prezydenckich: jestem gotowy do kandydowania

Zdaniem znającego byłego premiera rozmówcy, badania prezydenckie pokazują, że były premier ma zbyt duży elektorat negatywny, co ma być jednym z najważniejszych czynników w tych wyborach. "Dlatego Tusk po wyborach mówił, że opozycja musi postawić na kandydata, który ma szanse zebrać elektorat szerszy niż tylko Platformy, a nawet podebrać głosy Andrzejowi Dudzie. Donald wie, że on sam takich szans nie ma" - mówi.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Radosław Fogiel: kampania prezydencka nie będzie łatwa

Polityk "starych czasów"

Rozmówca portalu wyjaśnił również, dlaczego były premier zdecydował się na prywatny sondaż mimo wielu podobnych, które zamawiają różne media. Jak twierdzi, politycy nie ufają sondażom w mediach, ponieważ "zawsze widzą w tym jakiś spisek". "Dlatego Tusk wolał zamówić badanie sam i nikogo o jego wynikach publicznie nie informować" - dodaje.

Z kolei anonimowy polityk Platformy Obywatelskiej wskazuje w rozmowie z wp.pl: "Tusk wciąż wzbudza złe emocje u wielu, kojarzy się ze «starymi czasami». A młodzi nie chcą powrotu do tego, co było".

Pracownik jednej z największych firm badawczych tłumaczy portalowi, że prezydencki sondaż na prywatny użytek to koszt 20-30 tys. zł. "Tuska stać, by zlecić i zapłacić za takie badanie" - zaznacza.

st

Polecane

Wróć do strony głównej