Kary więzienia w zawieszeniu. Zapadł wyrok ws. tragedii na otrzęsinach w Bydgoszczy

2019-12-10, 12:55

Kary więzienia w zawieszeniu. Zapadł wyrok ws. tragedii na otrzęsinach w Bydgoszczy
Sędzia Krzysztof Dadełło ogłasza wyrok, 10 bm. w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Sąd ogłosił wyrok w sprawie tragicznej śmierci trojga studentów, do której doszło podczas otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy w 2015 r. . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wymierzył we wtorek kary więzienia w zawieszeniu dla trojga oskarżonych w procesie ws. tragicznej śmierci trojga studentów podczas otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy w 2015 r. Jeden z oskarżonych - b. prorektor UTP - został uniewinniony.

Tragedia wydarzyła się w nocy z 14 na 15 października 2015 r. W procesie, toczącym się od dwóch i pół roku w bydgoskim Sądzie Okręgowym, oskarżeni byli: była przewodnicząca samorządu studenckiego Ewa Ż., były rektor Antoni B., były prorektor ds. dydaktycznych i studenckich Janusz P. i kierownik ochrony na imprezie Andrzej Z.

Źródło: TVP.Info

Kara dla rektora

Sąd wymierzył Ewie Ż. karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, byłemu rektorowi Antoniemu B. karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, a kierownikowi ochrony Andrzejowi Z. karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwuletni okres próby.

Powiązany Artykuł

utp xnews 1200.jpg
Tragiczne otrzęsiny w Bydgoszczy. Zarzut dla byłego prorektora UTP

Ewa Ż. prowadziła imprezę masową bez zezwolenia i umożliwiła sprzedaż alkoholu bez pozwolenia, a Andrzej Z. nienależycie rozmieszczał podległych pracowników w poszczególnych miejscach i nie zapewnił im środków łączności, co doprowadziło do powstania zagrożenia, na które nie zareagował. Winnym niedopełnienie obowiązków sąd uznał b. rektora Antoniego B. Sąd uniewinnił prorektora Janusza P., któremu również zarzucano niedopełnienie obowiązków.

Wąski łącznik

Otrzęsiny odbywały się w dwóch budynkach uniwersytetu, a przejście z jednego do drugiego było możliwe łącznikiem. Otwarte były tylko drzwi w jednym budynku.

Po kilku godzinach imprezy, gdy zrobiło się gorąco i duszno, część uczestników zdecydowała się opuścić uczelnię. Na schodach i łączniku zrobiło się bardzo ciasno. Na schodach, w łączniku i w pierwszej sali z wyjściem na zewnątrz zrobił się tłok. Jednocześnie część obecnych starała się przecisnąć pod prąd.

Na schodach i łączniku z obu stron pod naporem tłumu bardzo wiele osób zaczęło się przewracać na zasadzie domina, jedni leżeli na drugich. Dwie studentki w wieku 24 i 20 lat oraz 19-letni student ponieśli śmierć. Sekcje zwłok wykazały, że przyczyną zgonów było niedotlenienie wskutek ucisku na klatkę piersiową. 

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej