Kraków: dzik zaatakował trzy osoby. Zwierzę zostanie poddane badaniom

Trzy osoby zaatakował dzik w środę w Krakowie. Zwierzę zostało uśpione i przewiezione do Zakładu Higieny Weterynaryjnej. Tam zostanie zbadane pod kątem wścieklizny i innych chorób. Poszkodowani mieli sami zgłosić się na badania lekarskie.

2020-01-09, 02:21

Kraków: dzik zaatakował trzy osoby. Zwierzę zostanie poddane badaniom
Bawaria nie chce dopuścić do rozprzestrzenienia się afrykańskiego pomoru świń. Foto: Shutterstock/Martin Prochazkacz

Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, dzik najpierw zaatakował w parku kobietę, raniąc ją powierzchownie w nogę, a następnie w pobliżu bloków w okolicy ul. Jagodowej przewrócił inną kobietę i zaatakował jej psa.

Powiązany Artykuł

dzik zima 1200 free.jpg
Łódzkie: dzik wbiegł na jezdnię i spowodował wypadek. Mężczyzna trafił do szpitala

- Na pomoc poszkodowanej rzucił się przechodzący tamtędy mężczyzna, który próbował przegonić dzika, ale został przez niego zraniony w nogę. Kobieta z psem zdołała się oddalić w bezpieczne miejsce - relacjonował Sebastian Gleń.

Policjant musiał użyć paralizatora

Poturbowany mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy. Na miejsce pojechali policjanci, którzy do czasu przyjazdu weterynarza nadzorowali teren, uniemożliwiając dzikowi przemieszczenie się w kierunku osiedla.

REKLAMA

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Dzik zaatakował matkę z dziećmi na rzeszowskim osiedlu

Lekarz weterynarii w asyście policjanta zaaplikował zwierzęciu środek usypiający z broni pneumatycznej, co rozjuszyło dzika, który zaczął szarżować w kierunku lekarza. - Policjant oddał strzał z paralizatora obezwładniając agresywne zwierzę. Po chwili środek usypiający zaczął działać - dodał rzecznik policji.

Dzik został umieszczony w skrzyni i przewieziony przez specjalistyczną firmę transportową do Zakładu Higieny Weterynaryjnej. Tam zostanie poddany badaniu pod kątem wścieklizny i innych chorób zwierzęcych.

Powiązany Artykuł

dzik_1200.jpg
Dzik zaatakował leśników. "Poważne rany kłute i szarpane"

Dyskusja nad rezolucją ws. odstrzału zwierząt

REKLAMA

W środę krakowscy radni długo dyskutowali nad rezolucją, w której chcieli wystąpić do marszałka województwa i sejmiku o niewyznaczanie obwodów łowieckich w Krakowie, wskazując, że prowadzenie polowań w mieście na terenach często uczęszczanych przez mieszkańców może być zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi. Autorzy rezolucji wskazywali też na wątpliwości moralne związane z zabijaniem bezbronnych zwierząt.

Przeciwnicy rezolucji przywoływali przypadki ataków dzików w mieście - także ten środowy - wskazując na konieczność odstrzału zwierząt. Ostatecznie rezolucja nie została przyjęta.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej