"Spora dawka nikczemności". Fogiel o wpisie Tuska dot. Adamowicza
- Wplecenie w tę tragedię sporu dot. sądownictwa wymaga sporej dawki nikczemności. Nie ma nic wspólnego z oddawaniem czci pamięci zmarłego - ocenił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, odnosząc się do wpisu Donalda Tuska w rocznicę zamordowania Pawła Adamowicza.
2020-01-13, 12:15
Powiązany Artykuł
Pierwsza rocznica zamachu na Pawła Adamowicza. Tragedia, która wstrząsnęła Polską
"Wplecenie w tę tragedię bieżącego sporu o kształt sądownictwa wymaga sporej dawki nikczemności. I nie ma nic wspólnego z oddawaniem czci pamięci Zmarłego, a wiele z traktowaniem jej jako politycznego narzędzia" - napisał Fogiel na Twitterze, komentując wcześniejszy wpis b. premiera, szefa Europejskiej Partii Ludowej Donalda Tuska.
Powiązany Artykuł
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Gdańsk oddał hołd Pawłowi Adamowiczowi
13 stycznia 2019 r. podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 27-letni Stefan W. zaatakował nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w wyniku czego samorządowiec zmarł. Miał 53 lata, prezydentem miasta był od 20 lat.
Tusk: kampania nienawiści ze strony aparatu władzy
O tragicznym zdarzeniu przypomniał na Twitterze były premier. "Rok temu Pawłowi Adamowiczowi zadano nożem kilka śmiertelnych ciosów. Po ataku zabójca ogłosił, że był to odwet na sądach i Platformie" - podkreślił Tusk. Jak dodał, "przez wiele tygodni prezydent Adamowicz był celem kampanii nienawiści ze strony aparatu władzy". "Cześć Jego pamięci" - dodał Tusk.
Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku odbył się w niedzielę pod hasłem "Gdańsk dzieli się dobrem", nawiązującym do ostatnich słów Pawła Adamowicza wypowiedzianych przed atakiem nożownika.
REKLAMA
Tradycyjny happening "światełko do nieba", kończący finał WOŚP, rozpoczął się tym razem w Gdańsku i był poświęcony pamięci Adamowicza. Później światełko przeniosło się na pl. Bankowy w Warszawie.
pb
REKLAMA