Wolność słowa i badań na uczelniach. Gowin zapowiada projekt ustawy

2020-01-19, 03:21

Wolność słowa i badań na uczelniach. Gowin zapowiada projekt ustawy
Wicepremier Jarosław Gowin. Foto: ANDRZEJ BANAS / POLSKA PRESS/Polska Press/East News

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział, że przedstawi projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach. Poinformował też, że w sprawie profesor Ewy Budzyńskiej pozostaje w kontakcie z władzami Uniwersytetu Śląskiego.

Profesor Ewa Budzyńska po 28 latach wykładania socjologii rodziny, na znak protestu przeciwko ideologizacji uczelni, odchodzi z niej. O decyzji poinformowała na antenie Polsat News.

Powiązany Artykuł

Katowice-marsz-LGBT-EN-1200.jpg
"Najgorsze komunistyczne praktyki". Kolejny apel ws. atakowanej przez LGBT prof. Budzyńskiej

Wcześniej grupa studentów zgłosiła rektorowi, że na jej zajęciach głoszona jest wiedza i poglądy politycznie niepoprawne. Autorzy protestu zarzucili profesor Budzyńskiej między innymi "homofobię" i "antysemityzm". Do ich zastrzeżeń dołączył rzecznik dyscyplinarny, który zażądał od Komisji Dyscyplinarnej ukarania profesor Ewy Budzyńskiej dyscyplinarną naganą, która ma także - jak przyznał - zadziałać prewencyjne na innych wykładowców uniwersytetu.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Socjolog: warto podjąć próbę rewitalizacji marki małżeństwa. Są wyniki badań społecznych

"W sprawie Pani Prof. Ewy Budzyńskiej jestem od samego początku w kontakcie z władzami Uniwersytetu Śląskiego. Na początku tygodnia przedstawię projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach" - napisał na swoim społecznościowym profilu wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

"Nie pozwolimy środowiskom skrajnie zideologizowanym na cenzurę" - dodał Jarosław Gowin.

Powiązany Artykuł

lgbt 1200 shutterstock.jpg
"Kto się nie zgadza z lewicowymi ideologiami, jest wykluczony". Profesor oskarżona o homofobię

Profesor Ewa Budzyńska w rozmowie z Polsat News podkreśliła, że zdecydowała się na ten gest, dlatego że nie zgadza się na cenzurowanie zajęć, ograniczenie wolności badań i ich interpretacji.

- Jestem socjologiem, więc także tematów, jakichś wydarzeń, procesów, które się toczą i w Polsce, ale także i na zachodzie nie można pominąć. Ja mam prawo do krytycznego omawiania, do krytyki, tymczasem tu interpretuję tę sytuację jako formę nacisku, jako formę cenzurowania - powiedziała profesor Budzyńska.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej