Zaatakowano wolontariusza, który zbierał podpisy pod kandydaturą prezydenta Andrzeja Dudy

W sobotę doszło do ataku na wolontariusza, który w Miastku (Pomorskie) zbierał podpisy pod kandydaturą prezydenta Andrzeja Dudy - poinformowali w poniedziałek lokalni działacze PiS. Mężczyzna miał zostać uderzony w brzuch, wyrwano mu też teczkę z podpisami poparcia.

2020-02-25, 00:55

Zaatakowano wolontariusza, który zbierał podpisy pod kandydaturą prezydenta Andrzeja Dudy
Zbieranie podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy . Foto: East News; WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Informację o zdarzeniu zamieściła w poniedziałek na Twitterze Anna Gańska-Lipińska. "W Miastku pobito wolontariusza (Prawa i Sprawiedliwości), który zbierał podpisy osób popierających kandydaturę Prezydenta (Andrzeja Dudy)" - napisała.

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: "Mobilizacja i pełne wsparcie dla Andrzeja Dudy". Posiedzenie klubu PiS w Jachrance

Opublikowała też oświadczenie lokalnych członków komitetu PiS w Miastku w tej sprawie. Wynika z niego, że do incydentu doszło w sobotę w godzinach wieczornych. "Jeden z członków komitetu Prawa i Sprawiedliwości w Miastku, Pan Mariusz Tandecki został uderzony w brzuch. Wyrwano mu także teczkę zawierającą podpisy poparcia ww. kandydata" - czytamy w oświadczeniu.

Powiązany Artykuł

duda 1200.jpg
Wybory prezydenckie. Duża przewaga Andrzeja Dudy w I turze

Działacze PiS potępili też "wszelkiego rodzaju ataki agresji słownej, a przede wszystkim fizycznej". "Sytuacja, która wczoraj miała miejsce, budzi w nas duży niepokój. Za słowami Szefowej Sztabu Andrzeja Dudy, Pani mecenas Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, apelujemy i prosimy o zaprzestanie jakichkolwiek aktów przemocy. Nie ma zgody na hejt, który rodzi się w przemoc" - podkreślili działacze PiS z Miastka.

REKLAMA

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, ewentualna ich druga tura - 24 maja. Na zebranie wymaganej liczby 100 tysięcy podpisów poparcia komitety wyborcze mają czas do 26 marca.

bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej