Atak na Żołnierzy Wyklętych. Prezes IPN: opozycja korzysta z argumentów z lat stalinowskich

Do ataków opozycji na Żołnierzy Wyklętych nawiązał w audycji "Sygnały dnia" dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. - Najbardziej smutne jest w tym to, że adwersarze korzystają z argumentów z lat stalinowskich - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia.

2020-02-28, 10:34

Atak na Żołnierzy Wyklętych. Prezes IPN: opozycja korzysta z argumentów z lat stalinowskich
Żołnierze Wyklęci. Foto: wykleci.ipn.gov.pl

Posłuchaj

dr Jarosław Szarek: nie mam wątpliwości, ze Żołnierze Wyklęci, to jeden z elementów naszych zmagań o wolną, niepodległą Polskę (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Obchodzimy go w rocznicę wykonania wyroku śmierci na członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" - ppłk. Łukaszu Cieplińskim i jego sześciu najbliższych współpracownikach. 

Powiązany Artykuł

Jedynka Jarosław Szarek 1200.jpg
Izba Pamięci w dawnej katowni NKWD i UB. Prezes IPN: to miejsce przemówi o historii Polski

Na antenie Programu 1 Polskiego Radia dr Jarosław Szarek przypomniał, że Żołnierze Wyklęci bronili naszego kraju przed kolejnym zniewoleniem. - To była walka o niepodległą Polskę - podkreślił.

Ubolewał, że temat dotyczący dzielnej postawy niezłomnych żołnierzy z niepodległościowego podziemia jest wykorzystywany przez polityków opozycji. - Nie mam wątpliwości, że Żołnierze Wyklęci, to jeden z elementów naszych zmagań o wolną, niepodległą Polskę. Ale pamięć o tym staje się ofiarą zmagań politycznych. Tak się złożyło, że do tej pamięci nawiązuje obecnie rządzący obóz, a opozycja, której część osób ma również rodowód solidarnościowy, tę pamięć kontestuje. A robi tak tylko dlatego, że temat Żołnierzy Wyklętych przywoływany jest właśnie przez rządzących - powiedział prezes IPN.

"Odwoływali się do Polski niepodległej"

Jak dodał, "najbardziej smutne jest w tym to, że adwersarze korzystają z argumentów z lat stalinowskich". - Przecież niedawna dyskusja o mjr. Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszce" przypominała tę z końca lat 60., gdy Władysław Gomułka, atakując w marcu 1968 r. Pawła Jasienicę, przypominał jego przeszłość u boku "Łupaszki". To są te same argumenty - stwierdził dr Jarosław Szarek.

REKLAMA

>>>[TRÓJKA] Prof. Szwagrzyk: środowiska lewicowe przypuściły atak na Żołnierzy Wyklętych

I zaznaczył, by nie zapominać o takich bohaterach, jak wspomniany Zygmunt Szendzielarz. - Pamięć o Żołnierzach Wyklętych ma wymiar kulturowy, wręcz cywilizacyjny. Tamci ludzie odwoływali się do Polski niepodległej, Polski opartej o tożsamość i wartości chrześcijańskie. Do dziś odkrywając ich groby, identyfikujemy ich po świętych medalikach, różańcach - mówił gość "Sygnałów dnia".

Jedynka/bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej