"Wciąż współpracujemy z twórcą »SokuzBuraka«". Warszawski ratusz potwierdza

2020-03-03, 17:05

"Wciąż współpracujemy z twórcą »SokuzBuraka«". Warszawski ratusz potwierdza
Warszawski ratusz. Foto: PAP/Rafał Guz

- Twórca "SokuzBuraka" wciąż współpracuje z warszawskim ratuszem. Jego umowa została przedłużona - potwierdził rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa. Podkreślił też, że poseł Sebastian Kaleta (PiS) ma prawo do przeprowadzenia kontroli poselskiej w stołecznym ratuszu.

Pod koniec września ub.r. Dąbrowa przekazał, że twórca hejterskiego portalu internetowego "SokzBuraka" Mariusz Kozak-Zagozda, został zatrudniony w ratuszu w kwietniu na umowę okresową na sześć miesięcy. Mężczyzna był odpowiedzialny za współprowadzenie profili miejskich, analizy statystyczne tych profili, a także zwiększanie ich zasięgów.

Powiązany Artykuł

1200_warszawski_ratusz_PAP.jpg
Twórca "SokuzBuraka" na liście płac warszawskiego ratusza. Wiceminister sprawiedliwości żąda kontroli

W poniedziałek tygodnik "Sieci" podał, że Kozak-Zagozda, który nadal pracuje dla Platformy Obywatelskiej oraz warszawskiego ratusza, został zatrudniony w komitecie wyborczym kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Gazeta napisała, że Kozak-Zagozda w lutym został pracownikiem komitetu wyborczego Kidawy-Błońskiej jako "osoba wykonująca umowę agencyjną, umowę zlecenia lub umowę o świadczenie usług".

"Drugi etat ma w partii Platforma Obywatelska RP. W styczniu zarobił tu ponad 17 tys. zł brutto. Mimo że wybory parlamentarne odbyły się w październiku, jeszcze w listopadzie i grudniu Kozak-Zagozda miał umowę zlecenie z KKW Koalicja Obywatelska PO-N (z zarobkami 3 tys. zł za listopad i blisko 6 tys. zł za grudzień). No i jest jeszcze stołeczny ratusz. (Prezydent Warszawy) Rafał Trzaskowski, wdzięczny za kampanię, jaką robił dla niego szef "SokuzBuraka", wciąż zatrudnia go w Urzędzie m.st. Warszawy na etacie z zarobkami 8 tys. zł miesięcznie, w styczniu dostał drobną podwyżkę – 200 zł" - wyliczał tygodnik.

Kontrola w warszawskim ratuszu

Do doniesień tygodnika odniósł się wiceszef resortu sprawiedliwości i poseł PiS Sebastian Kaleta, który zapowiedział, że zdecydował się w ramach kontroli poselskiej przeprowadzić kontrolę w warszawskim ratuszu, by sprawdzić, jak wiele Kozak-Zagozda "zarobił od warszawiaków".

Powiązany Artykuł

Marcin Wikło 1200.jpg
Twórca "SokuzBuraka" zatrudniony w sztabie Kidawy-Błońskiej. Wikło: ten profil to największy ściek w sieci

Pytany o komentarz w tej sprawie, rzecznik warszawskiego ratusza Kamil Dąbrowa podkreślił, że ze względu na obowiązujące przepisy ratusz nie może odnieść się do podawanych przez tygodnik kwot.

Potwierdził jednak, że zawarta wcześniej z Kozakiem-Zagozdą umowa została przedłużona. Współpracuje on obecnie z wydziałem nowych mediów w oparciu o umowę zlecenie.

Wizyta u prezydenta stolicy

Odnosząc się do zapowiedzi kontroli poselskiej, Dąbrowa podkreślił, że poseł Kaleta ma do tego prawo. - Rozumiem, że złożył dzisiaj w biurze podawczym interpelację czy swój wniosek o kontrolę poselską. Taka kontrola oczywiście może się odbyć - powiedział.

Kaleta poinformował, że w ramach kontroli zażąda od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego informacji na temat tego, w jakich jednostkach podległych prezydentowi zatrudniony był Kozak-Zagozda w latach 2015-2020 i na czym polegała ta współpraca.

Polityk dodał, że złożył dokumenty o zebranie materiałów, a w piątek planuje pojawić się w tej sprawie w gabinecie prezydenta stolicy.

kad

Polecane

Wróć do strony głównej