Mocny sprzeciw wobec cenzury na Uniwersytecie Śląskim. Tysiące osób poparły prof. Ewę Budzyńską
45 tys. podpisów w obronie prof. Ewy Budzyńskiej przekażą w czwartek władzom Uniwersytetu Śląskiego przedstawiciele Centrum Życia i Rodziny. Podpisy mają wpłynąć do Komisji Dyscyplinarnej, która ma w piątek podjąć decyzję w sprawie socjolog.
2020-03-12, 06:57
Posłuchaj
Prof. Ewa Budzyńska jest oskarżana o homofobię i nietolerancję, m.in. za nazwanie małżeństwem związku kobiety i mężczyzny. Rozprawa komisji dyscyplinującej została odroczona z 31 stycznia na 13 marca.
Powiązany Artykuł
Prof. Ewa Budzyńska: ważne jest zachowanie wolności akademickiej
Paweł Ozdoba z Centrum Życia i Rodziny podkreśla, że akcja w obronie prof. Ewy Budzyńskiej nie ustawała. Do tego czasu w ramach akcji internetowej brońmyprofesor.pl uzbierano dodatkowych łącznie 38 tys. podpisów, a 7 tys. petycji przysłano pocztą. Jak przypomina Paweł Ozdoba, sygnatariusze petycji domagają się od uczelni publicznych przeprosin socjolog i wycofania postępowania dyscyplinarnego.
Wniosek studentów
Paweł Ozdoba dodaje, że Centrum Życia i Rodziny przygotowało także akcję "Napisz kartkę do prof. Ewy Budzyńskiej". W odpowiedzi wpłynęło kilka tysięcy kartek z życzeniami i podziękowaniami dla profesor, które wkrótce zamierzają jej przekazać.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Proces dyscyplinarny na UŚ. Ponad 32 tys. podpisów w obronie prof. Budzyńskiej
REKLAMA
Postępowanie dyscyplinarne wszczęto na wniosek studentów, którzy zgłosili rektorowi Uniwersytetu Śląskiego, że podczas zajęć "Międzypokoleniowe więzi w rodzinach światowych" prof. Ewa Budzyńska mówiła m.in., że rodzina jest podstawową i naturalną komórką społeczeństwa, opartą na związku kobiety i mężczyzny. Ponadto, odnosząc się do kwestii medycznych, nazwała człowieka w prenatalnej fazie rozwoju dzieckiem.
W geście protestu przeciwko cenzurze ideologicznej prof. Ewa Budzyńska zdecydowała się odejść z uczelni.
bb
REKLAMA