"Przejściowe problemy". MEN o trudnościach w dostępie do e-dzienników

Od 12 marca do 10 kwietnia w związku z epidemią koronawirusa zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach są zawieszone. Od 25 marca szkoły i przedszkola mają obowiązek nauczania na odległość. Wcześniej MEN tylko zalecało, by nauczyciele podejmowali próby kształcenia na odległość.

Powiązany Artykuł

Zakup komputerów dla uczniów. MEN zapowiada wsparcie dot. zdalnego nauczania

Czasowe przeciążenie sieci

W pierwszym dniu obowiązkowego nauczania zdalnego e-dzienniki, których nauczyciele używają do kontaktu z rodzicami i uczniami, z powodu przeciążenia nie działały. "W związku z dużym zainteresowaniem prowadzenia komunikacji z wykorzystaniem dzienników elektronicznych przez nauczycieli, dyrektorów, rodziców i uczniów otrzymywaliśmy sygnały związane z czasowym problemem dotyczącym wydajności serwerów" - przyznało ministerstwa edukacji.

Powiązany Artykuł

Szef MEN: jeżeli zajdzie potrzeba, zmienimy przebieg roku szkolnego

Telekonferencja z inicjatywy ministra edukacji

Resort poinformował, że z inicjatywy ministra Dariusza Piontkowskiego odbyła się w środę telekonferencja z udziałem ministra cyfryzacji, Marka Zagórskiego, pełnomocnika premiera do spraw GovTech, Justyny Orłowskiej oraz przedstawicieli firm oferujących dzienniki elektroniczne.

Podczas spotkania przedstawiciele firm podkreślili, że obciążenie infrastruktury IT obsługującej e-dzienniki z uwagi na dużą aktywność ich użytkowników to problemy przejściowe. "Wszyscy operatorzy e-dzienników pracują obecnie nad usprawnieniami i przywróceniem pełnej funkcjonalności swoich systemów. Zarówno minister edukacji, jak i minister cyfryzacji zadeklarowali w tym względzie swoją pomoc" - przekazało MEN.

REKLAMA

db