Sukces akcji "Misjonarz na Post". Tysiące ludzi udzieliło duchowego wsparcia

46 tys. 324 osoby wzięło udział w siódmej edycji akcji "Misjonarz na Post". To o 12 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Pokazuje to, że Polacy coraz bardziej uświadamiają sobie, że Kościół jest powszechny - podkreśla redaktor naczelny czasopisma "Misyjne Drogi" ks. Marcin Wrzos OMI. Celem akcji było duchowe wsparcie misjonarzy w Wielkim Poście przez np. modlitwę, post lub ofiarowanie cierpienia.

2020-04-07, 12:56

Sukces akcji "Misjonarz na Post". Tysiące ludzi udzieliło duchowego wsparcia
Zdj. ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Ks. Marcin Wrzos zwrócił uwagę, że w przeważającej większości w akcji wzięły udział osoby młode w przedziale wiekowym 18-40 lat, które korzystają z internetu. Nieco więcej było kobiet.

Powiązany Artykuł

shutterstock_chrystus zmartwychwstanie 1200.jpg
Bp Jerzy Mazur: domy rodzinne powinny stawać się domowymi kościołami

Aby wziąć udział w akcji, trzeba było wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wypełnić formularz, podając imię, nazwisko i adres mailowy, na który do każdego docierała informacja z danymi wylosowanego misjonarza.

Ks. Wrzos podkreślił, że w tym roku postawiono na dowolność. - Trzeba było samemu wybrać sposób modlitwy lub inną formę duchowej ofiary. Ktoś pisał, że decyduje się na pewne ograniczenie w korzystaniu z internetu. Inna osoba postanowiła więcej się modlić. Były też i takie, które decydowały się na rozważanie Słowa Bożego czy ofiarowanie swojego cierpienia za misjonarzy - powiedział ks. Wrzos.

"Bohaterstwo misjonarzy"

Przyznał, że w tym roku z uwagi na epidemię nie propagowano tak mocno całej akcji, jak w latach ubiegłych. - Nasze głowy zaprzątają obecnie inne problemy, niemniej akcja się rozwinęła - zaznaczył.

REKLAMA

Ks. Wrzos powiedział, że tegoroczna akcja wpisała się w szeroko rozumiany kontekst związany z rozprzestrzenieniem się epidemii, która dotarła także do terytoriów misyjnych.

Powiązany Artykuł

Msza transmisja PAP-1200.jpg
"Włączajmy się duchowo w modlitwę Kościoła". Sekretarz KEP o Wielkim Tygodniu w czasie pandemii

- Była możliwość sprowadzenia misjonarzy do kraju, ale nikt z nich się nie zdecydował zostawić ludzi pośród których posługiwał, bez względu, czy to było Maroko, Republika Centralnej Afryki, czy Madagaskar. To pokazuje nam bohaterstwo misjonarzy, którzy pozostali z ludźmi, którzy nie tylko są bardzo biedni, ale także często nie mają dostępu do większych ośrodków zdrowia. Tam można zapomnieć o takich rzeczach jak: testy na koronawirusa, maseczki czy respiratory w szpitalach. Tak więc, wsparcie duchowe, modlitwa i ofiara za tych, którzy zostali posłani, aby nieść innym Chrystusa było im w tym roku wyjątkowo potrzebne i, jak wierzymy, już przynosi swoje owoce - powiedział ks. Wrzos.

"Kościół jest globalny"

Podkreślił, że "zaangażowanie Polaków w akcję "Misjonarz na Post" pokazuje, że coraz bardziej dochodzi do nas, że Kościół jest globalny". - Że mamy za granicą wspaniałych ludzi, którzy realizują wiele dzieł: ewangelizują, budują kaplice i kościoły murowane, tworzą wspólnoty parafialne. Tam, gdzie jest misjonarz, tam także pojawia się bardzo często studnia z czystą wodą, jakaś szkoła czy ośrodek zdrowia. Misjonarze pokazują Ewangelię poprzez troskę o człowieka - powiedział ks. Wrzos.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Ks. Bogdan Bartołd: obecny czas jest dla nas lekcją pokory

REKLAMA

Projekt "Misjonarz na Post" to wspólna inicjatywa portalu misyjne.pl oraz różnych mediów katolickich. Honorowy patronat nad akcją objęli Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki oraz Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji bp Jerzy Mazur SVD.

Na świecie pracuje obecnie 1903 misjonarzy z Polski.

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej