Dramatyczna sytuacja w szpitalu w Radomiu. Ponad 180 zakażonych, brakuje personelu
Z 16 osób, skierowanych przez Wojewodę do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, do pracy stawiły się zaledwie cztery - trzy pielęgniarki i lekarz. W palcówce jest ponad 180 zakażonych koronawirusem. Brakuje rąk do pracy.
2020-04-08, 13:32
Posłuchaj
Obecnie powstaje specjalny, doraźny oddział, na który zostaną przeniesieni pacjenci z dodatnimi wynikami testów, ale problem pozostaje, bo - jak mówi Karolina Gajewska z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu - nie ma się kto nimi opiekować.
Powiązany Artykuł
Rzecznik rządu zapowiada: w czwartek decyzje dotyczące egzaminu ósmoklasisty i matur
W palcówce brakuje personelu. Ponad 500 osób, co stanowi ponad 1/3 zatrudnionych, jest na zwolnieniach lekarskich albo odbywa kwarantannę. Do pracy stawiły się jedynie cztery z szesnastu osób, które przeniósł wojewoda z innych miejsc.
Rygor natychmiastowej wykonalności
- Decyzja o skierowaniu lekarza do konkretnego szpitala ma rygor natychmiastowej wykonalności - przypomina Ewa Filipowicz, rzecznik Wojewody Mazowieckiego.
W przypadku nie dopełnienia obowiązku, do sądu trafią wnioski o wymierzenie kary grzywny wobec uchylających się od wykonania postanowienia. Wojewoda będzie też kierował wnioski do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej.
REKLAMA
kad
REKLAMA