Marek Gróbarczyk: musimy wprowadzić maksymalną ilość wody na obszary upraw rolnych

2020-04-22, 19:40

Marek Gróbarczyk: musimy wprowadzić maksymalną ilość wody na obszary upraw rolnych

- Jesteśmy zupełnie w nowej rzeczywistości, jeśli chodzi o całą sytuację suszową i meteorologiczną w Polsce. Wpływ na to mają zmiany klimatyczne. Wyraźnym symptomem świadczącym o tym, że będzie w tym roku szczególnie sucho, była najcieplejsza od 150 lat zima - powiedział szef Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk.

Polska walczy z suszą. Przepływ wody w rzekach jest najniższy od stu lat. Najtrudniejsza sytuacja jest w południowo-zachodniej Polsce, w dorzeczach Odry i Warty. Pomorskie, zachodniopomorskie, warmińsko-mazurskie i Podlasie są w nieco lepszej sytuacji. Minister Marek Gróbarczyk zapewnia, że nie ma zagrożenia tym, że mogłoby zabraknąć nam wody w kranach.

Powiązany Artykuł

duda 1200 pap.jpg
Prezydent: przeżywamy okres suszy. Trzeba racjonalnie gospodarować wodą

Słowo susza, podobnie jak w ostatnich latach, odmieniane jest przez wszystkie przypadki, ale jak poważny jest problem suszy w tym roku?

Jesteśmy zupełnie w nowej rzeczywistości, jeśli chodzi o całą sytuację suszową i meteorologiczną w Polsce. Wpływ na to mają zmiany klimatyczne. Wyraźnym symptomem świadczącym o tym, że będzie w tym roku szczególnie sucho, była najcieplejsza od 150 lat zima. Nie było śniegu, w związku z tym nie ma wód roztopowych, które nawodniłyby gleby. Styczeń był najbardziej suchym miesiącem w historii pomiarów opadów. Jeszcze w marcu susza obejmowała jedną dziesiątą terytorium państwa, teraz jest to już 90 procent powierzchni kraju. Mówię o suszy hydrologicznej. Obecna sytuacja suszowa miała swój początek cztery lata temu i od tamtej pory było już tylko gorzej.

Czy mieszkańcy mają czego się bać? Czy może zabraknąć wody w kranach?

Zapewniam wszystkich, że takiego zagrożenia nie ma. Susza hydrologiczna, która nas obecnie dotyka, dotyczy głównie wierzchniej partii ziemi. Wody gruntowe czy głębinowe są na dobrym poziomie. Są to źródła o dużym rezerwuarze, zatem nie ma zagrożenia, aby wody w kranach zabrakło. Aczkolwiek apeluję do wszystkich o oszczędne gospodarowanie wodą, bo przecież zdajemy sobie sprawę, że te źródła są wyczerpywalne i to od nas zależy, na ile nam wystarczą.

Powiązany Artykuł

shutterstock_729890173 wisła susza rzeka polska 1200.jpg
Minister klimatu o walce z suszą: priorytetem są zbiorniki retencyjne

Rozmawiał Pan z prezydentem Andrzejem Dudą. W dyskusji o suszy uczestniczyli także szefowie resortów: rolnictwa, środowiska i klimatu. Co zostało ustalone?

Dzisiejsze spotkanie online zostało zorganizowane z okazji obchodów Dnia Ziemi. Rozmawialiśmy głównie o suszy. Prezydent głęboko pochyla się nad tym problemem. Niezwykle leży mu to na sercu, aby w ramach bezpieczeństwa naszego kraju powziąć informacje o decyzjach, które w tym zakresie podejmujemy. Chodzi głównie o zachowanie bezpieczeństwa żywnościowego, a więc musimy wprowadzić maksymalną ilość wody na obszary upraw rolnych.

Jakie będą Pana pierwsze decyzje w związku z suszą?

Przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu do takiej sytuacji. Już na początku roku informowaliśmy o tym, że tegoroczna susza będzie boleśniejsza od tych poprzednich. Trzeba pamiętać, że działania dotyczące gospodarki wodnej mają ograniczony charakter z prostego powodu. Do tej pory, i nie chodzi tutaj tylko o naszych poprzedników, wszelkie inwestycje skupiały się na walce z powodziami, a tym samym miały wyłącznie charakter przeciwpowodziowy. Nie wykonywano działań nawodnieniowych, dlatego przed nami niezwykle trudne zadanie. Prowadzimy przede wszystkim inwestycje krótkoterminowe, chodzi tu o przygotowanie jak największej ilości przedsięwzięć pod kątem nawodnieniowym takich jak: przebudowa jazów, zastawek, urządzeń przepływowych, tak aby podnieść w rowach melioracyjnych poziom wód, czyli zwiększyć meliorację korytową zwłaszcza na obszarach rolnych. My już przystąpiliśmy do tych działań, są to te wszystkie programy, które ogłosiliśmy. Na utrzymanie zlewni będzie wydane blisko 550 milionów złotych i dodatkowe 150 milionów złotych będzie skierowane na retencję korytową. Już rozpoczynają się przetargi w dyrekcjach zlewni, aby jak najszybciej wystartować z pracami w terenie. Mamy nadzieję, że skorzystają na tym małe i średnie przedsiębiorstwa, firmy gminne, które najszybciej mogą wykonać te inwestycje. Z drugiej strony będzie to niezwykle pomocne w świetle kryzysu, który nas dotknął z powodu koronawirusa.

Powiązany Artykuł

1200_susza_EN.jpg
Dopłaty dla rolników w czasie suszy. Ardanowski: wydłużamy termin

Z jednej strony sytuacja z koronawirusem, z drugiej susza i ogromne środki, które mają wzmocnić gospodarkę wodną… Czy przekop Mierzei Wiślanej jest zagrożony?

Inwestycja ta będzie kontynuowana. Ma ona zapewnione oddzielne finansowanie długoterminowe. Prace biegną zgodnie z planem. Obecnie wykonywana jest sztuczna wyspa na Zalewie Wiślanym. Mam nadzieję, że niebawem przedstawimy szeroki materiał wskazujący, na jakim etapie jesteśmy. Jeszcze raz podkreślam, ta inwestycja nie jest zagrożona.

Rozmawiała Marta Szulborska.

kstar

Polecane

Wróć do strony głównej